Nieużywany Volkswagen Golf TDI od 1. właściciela - emeryta. Za te pieniądze to brzmi jak kradzież

Volkswagen Golf – legendarny kompakt z Niemiec

Volkswagen wprowadził na rynek już osiem generacji swojego popularnego kompaktu. Nie da się jasne określić, która z nich jest najlepsza. Pierwszy był świetny i dał początek legendzie tego modelu. Drugi był jego bezpośrednią kontynuacją, a trzeci nie był najbardziej udany. Golf czwórka otarł się o ideał, a piątka miała wysoką jakość i dosyć kiepski design. 

Oczywiście, to subiektywna ocena i każdy z was może oceniać Golfa nieco w inny sposób. Faktem jednak jest to, że Golf V produkowany w latach 2003 – 2009 był ostatnim produktem opracowywanym pod okiem Ferdinanda Piecha. Za jego czasów Volkswagen przeżywał swoją prawdziwą złotą erę i miał w ofercie tak szalone modele, jak Passat W8, czy Phaeton W12. 

Ten samochód jest zatem bardzo zaawansowany technicznie i ma świetną jakość. Był tak dobry, że Volkswagen musiał na szybko opracować szóstą generację, aby produkcja piątki nie okazała się zbyt kosztowna. Piąta generacja nie jest może zbyt piękna, ale grancie po czasie się delikatnie zacierają. 

Piękny egzemplarz z niskim przebiegiem 

Zakup Golfa V nie stanowi dziś większego problemu. Jednakże, jeśli będziecie szukać mniej używanego egzemplarza, albo rzadszego GTI, czy R32, zapłacicie już za niego naprawdę niemałe pieniądze. Ten konkretny egzemplarz, który pojawił się na sprzedaż, ma w sobie dość niespotykane połączenie cech. Ma silnik diesla, jest praktycznie nieużywany, a do tego nie kosztuje fortuny. 

To samochód z 2005 roku z przebiegiem zaledwie 77 000 kilometrów. To, jak na Golfa V z taką jednostką, praktycznie tyle co nic. Widzieliśmy egzemplarze z przebiegami 10x większymi. Wychodzi więc na to, że pierwszy i jedyny do tej pory właściciel przejeżdżał nim około 3500 km rocznie. Do tego jednostka TDI bez problemu spali 4,5 l/100 km. 

Golf ma także pełną historię serwisową i jednego właściciela, co jest ogromnym atutem. Stan techniczny jest ponoć idealny. Jest kilka drobnych niedoskonałości – felgi są lekko zużyte, przednie błotniki nie są w idealnym stanie. Jednakże, na siedzeniach były pokrowce, więc te są w stanie idealnym. To wszystko kosztować będzie zaledwie 7490 euro, czyli około 30 600 złotych.