Niesamowite Monte

Sebastien Ogier ma już sporą przewagę nad rywalami. Hubert Ptaszek wykręcił 3. czas w WRC 2 na OS 10.

Niesamowite Monte
Podaj dalej
fot. rally-base.com
fot. rally-base.com

Sobotnie zmagania otworzyła najdłuższa w ten weekend próba Lardier Et Valenca – Faye licząca ponad 50 kilometrów. Szansy rywalom nie dał Sebastien Ogier, który powiększył przewagę nad Krisem Meeke o 10,5 sekundy. – Ten czas to dobra wiadomość. Było bardzo ślisko niż się spodziewałem. Spróbujemy dalej tak jechać – powiedział na mecie Francuz. Na warunki narzekał Meeke: – Na drogę wyleciało sporo śniegu. Było też bardzo brudno. Zrobiłem co mogłem na tej drodze – tłumaczył Brytyjczyk, który uzyskał drugi czas. Ryzyko podjął Andreas Mikkelsen, który założył opony z kolcami, przez co stracił ponad minutę do Ogiera. – To nie był dobry wybór. Spróbowaliśmy czegoś innego, ale droga była inna niż oczekiwaliśmy – komentował Norweg. Kłopoty miał także Dani Sordo, który zatrzymał się i zmieniał oponę. – Była bardzo śliskie hamowanie na którym obróciliśmy się i uderzyliśmy tyłem w bandę – mówił Hiszpan.

fot. Gryc Racing Team
fot. Gryc Racing Team

Kłopoty w WRC 2 miał jadący wczoraj świetnie Elfyn Evans, który przebił oponę i stracił prowadzenie. Pomimo drobnej przygody nowym liderem został Armin Kremer. Hubert Ptaszek przesunął się na 7. miejsce. – To był bardzo długi oes, ale jesteśmy na miejscu. Czas mógłby być lepszy, ale z drugiej strony widziałem kilku kierowców poza drogą – tłumaczył Polak. W RC4 awans na 8. pozycję zaliczył Tomek Gryc, natomiast Sławek Ogryzek utrzymał swoją pozycję.

Kolce okazały się idealnym wyborem na OS 10, z czego skorzystał Andreas Mikkelsen. Norweg znokautował konkurencję i okazał się szybszy od drugiego Ogiera o ponad 40 sekund. – Dobrze dobraliśmy opony, ale nie wiem czy odrobiliśmy straty z poprzedniego oesu – powiedział trzeci kierowca Volkswagena, który pomimo obaw powrócił na 4. pozycję. Prowadzenie utrzymał Ogier. – Bardzo trudny oes ze względu na opony. Zjazd był szczególnie śliski. Brak przyczepności wpłynął na mój rytm – skomentował Francuz. Kierowca Volkswagena powiększył przewagę do ponad 30 sekund. – Uderzyliśmy w coś po poślizgu. To był bardzo trudny oes. Po tej przygodzie straciliśmy pewność – tłumaczył kolejną stratę Meeke. Kłopoty tym razem ze skrzynią biegów miał Dani Sordo. Drobną przygodę zaliczył także Bryan Bouffier.

 

 

Po drugim już przebiciu opony na OS 9, niesamowity czas uzyskał Elfyn Evans. Walijczyk jadący nowym Fordem Fiestą R5 Evo wykręcił znakomity 7. czas i wrócił na pozycję lidera w WRC 2. Jeszcze lepiej poradził sobie Jose Antonio Suarez w Peugeocie 208 T16, który był 6.  Za tą dwójka uplasował się Hubert Ptaszek. Trzecie miejsce w WRC 2 to najlepszy wynik w karierze dla Polaka. Ptock zajął również znakomite 10. miejsce w generalce Na OS 10 to nie był koniec niespodzianek – jadący ośką Ole Christian Velby był 13. i wyprzedził trzy samochody WRC.


 

Przeczytaj również