Nieoznakowane radiowozy. Na które uważać?

Jeszcze do końca obecnego miesiąca, na polskich drogach pojawi się czterdzieści nowych nieoznakowanych radiowozów BMW. Kolejna setka egzemplarzy trafi do użytku już za niespełna rok. Dołączą one do już i tak pokaźnego grona obecnie stosowanych samochodów.

Nieoznakowane radiowozy. Na które uważać?
Podaj dalej

Nowe pojazdy przeznaczone do użytku przez policję to modele 330i xDrive. Dzięki 2-litrowemu turbodoładowanemu silnikowi o mocy 252 koni mechanicznych z momentem obrotowym rzędu 350 Nm przy 5200 obr./min przyspieszają one do 100 km/h w czasie 5,8 sekundy. Nowe samochody służbowe będą w stanie rozwinąć prędkość 250 km/h. Niewiadomą pozostaje jednak fakt specyfikacji konkretnych modeli przeznaczonych dla policji i wprowadzenia do nich ewentualnych modyfikacji.

Wydaje się, że w ostatnim czasie ilość nieoznakowanych radiowozów uległa znacznemu zwiększeniu. Trudno oczywiście dotrzeć do konkretnych i oficjalnych informacji w tej sprawie, natomiast użytkownicy popularnych serwisów internetowych poradzili sobie z tym problemem. W mediach społecznościowych ogromną furorę robi np. fanpage „Nieoznakowane radiowozy Policji”, który zgromadził już ponad 210 tysięcy fanów. Kierowcy wymieniają się spostrzeżeniami i na bieżąco uzupełniają listę zdemaskowanych pojazdów.

https://www.facebook.com/nieoznakowaneradiowozy/posts/1301493183295771

Do najpopularniejszych jednostek na polskich drogach należą Opel Insignia, Volkswagen Passat, Ford Mondeo oraz Skoda Octavia i Superb. To oczywiście nie wszystko. Natrafić możemy również m.in. na Opla Vectrę i Astrę oraz Skodę Rapid. Nieco rzadziej widywane są z kolei Fiat Bravo oraz … Mitsubishi Lancer Evo X. Trzeba pamiętać, że część nieoznakowanych radiowozów posiada kamery zainstalowane zarówno z przodu pojazdu jak i jego tyłu. Udokumentowanie wykroczenia jest również możliwe w przypadku, gdy pojazd przemieszcza się za samochodem policyjnym.

Przeczytaj również