Chiński gigant będzie zaopatrywał nie tylko Niemców
Na początku tego roku Geely połączyło siły z francuskim Renault, aby utworzyć równorzędne joint venture o nazwie Horse Powertrain z udziałem saudyjskiej firmy zajmującej się wydobyciem ropy naftowej – Aramco. Celem konglomeratu jest badanie, rozwijanie i konstruowanie nowych silników spalinowych oraz technologii układów spalinowo-hybrydowych. Siedziba firmy mieści się w Londynie, a Mercedes nie jest jedyną firmą, która skorzysta z jej jednostek. Według nieoficjalnych informacji na liście znajdują się także Renault, Dacia, Volvo, a nawet Nissan i Mitsubishi.
Geely to jedna z największych grup motoryzacyjnych w Chinach. Jest także pierwszą i największą prywatną grupą motoryzacyjną w tym kraju. Nie tylko produkuje samochody pod własną nazwą, ale posiada także znaczne udziały w Lynk & Co, Zeekr, czy Volvo. Geely niedawno znalazło się na liście dziesięciu największych firm motoryzacyjnych pod względem sprzedaży na świecie.
Najnowszy Mercedes CLA skorzysta z zupełnie nowych jednostek
Obecny model CLA wyposażony jest w 2-litrowy, turbodoładowany silnik M260. Mercedes wprowadził tę jednostkę na rynek w 2019 roku i pojawił się jako następca M270/M274. Można znaleźć go w całej ofercie niemieckiego producenta. Począwszy od podstawowych modeli C Klasy, aż po niektóre wersje flagowej „S-ki”.
Nowy czterocylindrowy silnik Geely/Horse zastąpi obecny silnik M260 i będzie produkowany w Chinach. Jak wspomnieliśmy, dotychczasowa jednostka miała zastosowanie niemal w całej gamie niemieckiej firmy. Dlatego też możemy spodziewać się, że Mercedes skorzysta z chińskich silników także w przypadku innych modeli w niedalekiej przyszłości. Najnowsza aktualizacja nie dotyczy jednak wersji CLA 35 i CLA 45, a także modeli CLA AMG. Silnik firmy Horse będzie generować 136, 163 lub 190 koni mechanicznych, w zależności od zestrojenia i połączenia z typem silnika elektrycznego. Ten drugi będzie generować 27 KM.
Jeśli więc masz cały czas obiekcje do chińskich samochodów i wolisz kupować sprawdzone, europejskie marki… Cóż, jak sami widzicie. Świat dookoła nas zmienia się niezwykle szybko, a niemiecki przemysł od dłuższego czasu ma ogromne problemy. Wystarczy powiedzieć, że w ciągu ostatnich siedmiu lat przemysł naszych zachodnich sąsiadów podupadł o 17%. To gigantyczna wartość obok której nie można przejść obojętnie.