Niemcy trochę przespali moment na elektryczne SUVy. Pora nadrobić zaległości

Mercedes-Benz, Audi, a nawet Jaguar wprowadziły już elektryczne crossovery do produkcji. BMW musi nadrobić zaległości.

Niemcy trochę przespali moment na elektryczne SUVy. Pora nadrobić zaległości
Podaj dalej

Dobrą wiadomością jest to, że zelektryfikowany model X3 o nazwie BMW iX3 zapowiada się całkiem ciekawie.

BMW iX3 z napędem na tylne koła ma zostać wprowadzone do produkcji jeszcze w tym roku. Moc to 286 koni mechanicznych, a momentem obrotowy około 400 Nm. Szacowany zasięg – ponad 440 km z akumulator o pojemności 74 kWh.

Osiągi są bardzo dobre, szczególnie w porównaniu do podstawowego BMW X3 napędzanego benzyną, które ma 248 KM i moment obrotowy o wartości 349 Nm z 2,0-litrowego czterocylindrowego silnika. Oczywiście, jeśli jednak wykona się proste obliczenia, okazuje się, że pełny zbiornik paliwa w zwykłym X3 starczy Ci na około 748 kilometrów zasięgu. Taki wynik nie sprzyja jedna ochronie planety – coś za coś.

Te liczby iX3 nie pasują do aut takich jak Mercedes-Benz EQC lub Audi E-Tron, oba te modele oferują lepsze osiągi, oferując również napęd na wszystkie koła. Są oczywiście od niego droższe. Na pewno z czasem pojawią się wersje o większej wydajności, oraz takie z napędem na wszystkie koła.

IX3 będzie pierwszym crossoverem BMW w wersji elektrycznej. Technologia napędowa piątej generacji „BMW eDrive” będzie również stanowić podstawę do produkcji crossovera BMW iNext w 2021 roku. Pamiętajmy, że zwykły model X3 nadal pozostaje w ofercie.

Przeczytaj również