Nie podobają ci się nowe samochody BMW? Już wiemy dlaczego Niemcy robią je takie, jakie robią

Choć przez wiele lat marka BMW podbiła serca fanów i pasjonatów motoryzacji, w ostatnim czasie całkowicie zmieniła kurs projektowania swoich samochodów. Szczerze – nie znamy nikogo, komu nowe auta z Bawarii się podobają. Co gorsza, nie są one obojętne i wywołują raczej skrajne, te negatywne, emocje. Jeśli należycie do tego grona, nie mamy dla was dobrych informacji. 

2023-BMW-7-Series-4-445-1536x1025
Podaj dalej

Wyniki BMW są ponadprzeciętne

BMW Serii 1 2024
BMW Serii 1 2024

Od kilku lat samochody BMW mają dosyć… kontrowersyjny wygląd. I o ile z moich osobistych doświadczeń wynika, że nie podobają się one nikomu, twarde liczby są nieustępliwe. I raczej nie dają wielkich nadziei na to, że sytuacja poprawi się w bliskiej przyszłości. Wszystko za sprawą faktu, że BMW sprzedało najwięcej samochodów w segmencie premium w pierwszej połowie 2024 roku, pokonując Audi, czy Mercedesa. 

W pierwszym półroczu 2024 roku BMW sprzedało łącznie 1 096 486 egzemplarzy. Wyprzedzili tym samym Mercedesa (960 000 egzemplarzy) oraz Audi (833 000 egzemplarzy). W pełni elektryczne samochody z Bawarii odnotowały dość zaskakujący, acz imponujący wzrost o 34% w porównaniu z tym samym okresem z zeszłego roku. 

suv-nowe-bmw-x3
fot. BMW

BMW odnotowało także w pierwszym półroczu 2024 roku wzrost sprzedaży o 2,3% w porównaniu z tym samym okresem ubiegłego roku. Imponujące są też dane dotyczące elektryków, bo wysoki wzrost oznacza aż 180 000 sprzedanych egzemplarzy bez silnika spalinowego. Dla porównania, sprzedaż Mercedesa spadła o 8%, podczas gdy elektryków aż o 17%. 

Bawarska firma mówi o atrakcyjnym portfolio

W tym samym okresie spadki notuje także Audi. Łączna sprzedaż zmniejszyła się, podobnie jak u Mercedesa, o 8% do 833 000 egzemplarzy. Firma ogłosiła też, że rozważa zamknięcie fabryki w Brukseli ze względu na niski popyt na Audi Q8 e-tron. W pełni elektryczny flagowy SUV z Ingolstadt może zostać przedwcześnie wysłany na koniec produkcji. I to mimo znaczącej modernizacji przeprowadzonej w 2022 roku. 

bmw-m4-cs-na-nordschleife
fot. BMW

Jochen Goller, członek zarządu BMW AG odpowiedzialny za sprzedaż:W pierwszym półroczu zaobserwowaliśmy dwucyfrowy wzrost liczby sprzedaży naszych w pełni elektrycznych pojazdów i modeli z wyższej półki premium. Wzrost został zanotowany mimo trudnego otoczenia rynkowego, dzięki atrakcyjnemu poqtfolio. 

Cóż, nie jest tajemnicą, że bawarki producent był szeroko krytykowany za swój kontrowersyjny design. Ale wydaje się jednak, że preferencje klientów albo są inne, albo nie mają po prostu wpływu na sprzedaż. Jeśli jednak mieliście nadzieję, że BMW „pójdzie po rozum do głowy” i zmieni swoją stylistykę, aby auta podobały się fanom marki, możecie się srogo rozczarować. 

Przeczytaj również