Według Belga powrót do zespołu, w którym zaczynał karierę w WRC miałby jedynie podłoże finansowe. – Nie wierzę w to. Jeżeli tam pójdzie to będzie tylko dla pieniędzy, ponieważ ma wszystko czego oczekuje w Fordzie – wyznał Neuville. Fabryczny kierowca Hyundaia jest przekonany, że jeśli M-Sport Ford World Rally Team będzie w stanie wyrównać finansowo ofertę Citroena, to Ogier nie zmieni otoczenia.
Z drugiej strony może to jedynie medialna zagrywka Belga. Neuville może obawiać się, że Francuz w pełni fabrycznym zespole będzie w stanie rozwinąć samochód WRC na tyle, aby dominować w serii jak za czasów Volkswagena. Zwycięzca 9 rund mistrzostw świata sam podpisał ostatnio nowy kontrakt z Hyundai Motorsport, co zapewnia mu stabilizację na kolejne 3 lata.
Thierry Neuville: Stabilizacja to sekret kolekcjonowania tytułów. Widzieliśmy to już wcześniej w przypadku Tommiego Makinena czy Sebastiena Loeba. To mój cel na przyszłość. Chcę być mistrzem w tym sezonie, a Hyundai wydaje mi się najlepszym miejscem do jego obrony w 2019 r.
Te argumenty mogły przekonać kierownictwo koreańskiego producenta w zaoferowaniu Neuville’owi, wyjątkowo długiego jak na standardy WRC, 3-letniego kontraktu. Po 10 z 13 rund mistrzostw świata Belg prowadzi w klasyfikacji sezonu z przewagą 13 punktów nad Ottem Tanakiem z Toyoty oraz 23 punktów nad Sebastienem Ogierem z M-Sport Forda.