Zanim niemiecka marka ogłosiła odejście z Rajdowych Mistrzostw Świata, mocno pracowała nad rozwojem samochodu nowej generacji WRC, która miała zapewnić kontynuację dominacji w sporcie.
Ponieważ samochód był niemalże gotowy w stu procentach, jeszcze w grudniu Al-Attiyah przyznał, że ma ogromne nadzieje na przejęcie Volkswagenów od fabrycznego teamu i stworzenie prywatnej ekipy wspieranej przez katarski rząd.
Jego plan nie ziścił się, co nie odebrało Al-Attiyahowi nadziei na wystawienie Polo w sezonie 2018.
– Rozmowy zbiegły się w czasie ze swego rodzaju uroczystościami w Katarze, co nie pomogło. Mieliśmy bardzo mało czasu – skomentował. – Już od początku roku będziemy starać się wprowadzić go w życie i pojawić się na starcie sezonu 2018 – zapowiedział Al-Attiyah.