Podobnie jak w Bieszczadzkim Wyścigu Górskim, kierowca z Bielska-Białej stanie do rywalizacji wśród samochodów historycznych, a jego wyścigową bronią będzie Peugeot 205 GTi obsługiwany przez stajnię EvoTech.
Gabriel Głazowski: – Trasa Magury Małastowskiej, jak każda w tym sezonie, dla mnie jest zupełnie nieznana. W tym momencie wiem o niej tyle, ile dowiedziałem z onboardów konkurentów, ale już wiem, że jest świetna! Duża liczba szybkich zakrętów to to, co podoba mi się chyba najbardziej. Tutaj dużo bardziej liczą się umiejętności niż moc samochodu, a to duża różnica w porównaniu z trasą w Załużu. Po pierwszym weekendzie wyścigowym ekipa stajni EvoTech mocno pracowała nad samochodem. Do naszego Peugeota trafiły między innymi mniejsze koła, a przede wszystkim twardsze i niższe zawieszenie. Jestem ciekawy, jak bardzo wpłynie to na moje tempo, ale już nie mogę się doczekać, żeby wypróbować nowe możliwości Peugeota.
Kibice w ten weekend będą mogli śledzić przejazdy 63 zawodników. Ze względu na nową nawierzchnię, w początkowym fragmencie trasy, na sobotę rano zaplanowano podjazd zapoznawczy. W sumie kierowcy pokonają więc w dwa dni 9 podjazdów, 3610 metrowej trasy. Zwycięzcy rywalizacji w trzeciej i czwartej rundy GSMP zostaną nagrodzeni na oficjalnej ceremonii w niedzielny wieczór.
fot. UMA Fotografia Agnieszka Wołkowicz