Super-rzadkie Renault Clio Williams na sprzedaż
Francuska firma w swojej historii stworzyła wiele naprawdę szalonych samochodów. Jednym z nich było Renault Clio Williams. To pierwszy efektownym wizualnie i technicznie samochód marki, który zapoczątkował wiele późniejszych modeli R.S.
Choć nazwa samochodu nawiązuje do zespołu Formuły 1, z którym Renault współpracowało, to za jego produkcję odpowiadał wyłącznie dział Renault Sport. Clio Williams powstało jako samochód specjalny homologowany do rajdów i ujrzało światło dzienne w 1993 roku. Ze względu na swoją wypukłą maskę i poszerzone nadwozie samochód wywołał niemałe poruszenie na salonie samochodowym w Genewie.
Żadne ze zmian wprowadzonych w stosunku do standardowego Clio nie były tylko na pokaz. Wypukła maska pozwalała zmieścić wlot dwulitrowego silnika. Z kolei poszerzone błotniki pozwalały na szerszy rozstaw kół o 3,5 cm względem standardowego Clio. Silnik oznaczony jako F7R został opracowany na podstawie silnika Clio 16V o pojemności 1,8 litra. Był jednak większy i miał inne zawory, chłodnicę oleju, czy wał korbowy. Oferował łącznie 147 koni mechanicznych i 176 Nm momentu obrotowego.
Świetne osiągi i kosmiczna cena
Taka moc może nie robi dzisiaj kosmicznego wrażenia, ale pamiętajmy, że Clio Williams ważyło poniżej tony. Dzięki temu, a także skróconej 5-biegowej skrzyni, samochód rozpędzał się do 215 km/h a sprint od 0 do 100 km/h zajmował tylko 7,8 sekundy. Nawet dziś takie liczby nie są powodem do wstydu.
Znalezienie takiego egzemplarza na sprzedaż dziś graniczy praktycznie z cudem. Ten konkretny hot hatch jest przede wszystkim praktycznie nowy. Choć auto ma już 30 lat, to na jego liczniku widnieje zaledwie 32 000 przejechanych kilometrów.
Ze zdjęć wynika, że samochód jest w idealnym stanie. Do tego mamy niebieski lakier, złote felgi i zaawansowaną jak na tamte lata technologię. Dziś jest to prawdziwy przedmiot kolekcjonerski. Co więcej, ten konkretny egzemplarz sprzedawany jest przez dealera Ferrari, co niejako potwierdza jego unikatowość i rozgłos. Samochód nie będzie jednak tani – aktualnie jest wystawiony za 69 000 euro, czyli około 289 000 złotych. Nie widzimy jednak scenariusza, w którym z biegiem lat samochód ten miałby tracić na wartości.