Trasa trzeciego etapu z Pisco do San Juan de Marcona liczyła 504 kilometry, z czego aż 296 stanowiło odcinek specjaly. Zawodnicy mieli do pokonania wydmy, a także kaniony oraz płytkie zbiorniki wodne.
Kuba zaczął spokojnie i podczas pierwszej cześci etapu plasował się na piętnastym miejscu, jednak od neutralizacji ogłoszonej na czwartym punkcie kontroli czasu Polak przyśpieszył i ostatecznie zameldował się na dziewiątym miejscu, ze startą nieco ponad 22 minut do najszybszego Nassera al-Attiyaha.
Dzisiejszy wynik pozwolił zawodnikowi Orlen Team na awans na 12. miejsce w klasyfikacji generalnej rajdu i znaczące zbliżenie się do czołowej dziesiątki, od której dzielą go zaledwie dwie minuty.
Tagi: Przygoński, Platinum, ORLEN Team, Dakar