Oprócz wspomnianego wyżej Roberta będzie można wybierać w aż 20 załogach z WRC, więc nie tylko we wszystkich teamach fabrycznych, ale także kilku prywatnych. Zabawę uzupełni 21 samochodów z WRC2 oraz aż 10 z Junior WRC. Oczywiście nie zabraknie także wszystkich rajdów, które w grze będą składać się z pięciu odcinków specjalnych. Pojawią się tutaj najsłynniejsze oesy takie jak El Condor z Rajdu Argentyny, Ouninpohja z Rajdu Finlandii, czy też Hafren z Walii.
Rozgrywka będzie podzielona na kilka różnych trybów, więc gra powinna zaspokoić zarówno potrzeby tych, którzy w domowych zaciszach będą chcieli samodzielnie mierzyć się z trybem kariery, jak i tych, którzy w większym gronie będą chcieli zmierzyć się z kolegami na odcinkach specjalnych i powalczyć o tytuł najlepszego rajdowca. Nie zabraknie także „rajdowej szkoły”, dzięki którym nowicjuszom będzie łatwiej wejść w świat wirtualnej rywalizacji.
Warto również dodać, że WRC5 będzie pierwszą posiadającą własne eSportowe mistrzostwa, w których gracze będą walczyć wirtualnie w trakcie trwania prawdziwych rajdów sezonu 2016. Zmagania rozpoczną się w styczniu podczas Rajdu Monte Carlo, a bardziej szczegółowe informacje mają być dostępne wkrótce.
Niektórzy mieli już okazję sprawdzić WRC5 podczas specjalnego pokazu, na którym gościł także Tomasz Kuchar. Pierwsze wrażenia są pozytywne, a w kolejnym numerze naszego magazynu przeczytanie obszerną recenzję najnowszej gry rajdowej.