
Jak na razie wiadomo jedynie, że platformą pod nowy samochód ma być ta znana ze sprzedawanego w Chinach A6 L. Większy rozstaw osi sprawia, że pasażerowie z tyłu będą mieli więcej miejsca, a także pozwala na nieznaczne obniżenie linii dachu. Choć auto oczywiście będzie limuzyną, to ze wstępnych sugestii zapowiada się, że będzie ono miało bardzo agresywny wygląd. Debiut samochodu spodziewany jest w przyszłym roku.
