Na zapleczu jeszcze ciekawiej?

Okres oczekiwania wreszcie dobiegł końca! Już jutro zawodnicy wprawią w ruch swoje usprawnione, lśniące maszyny i po raz pierwszy zmierzą się na odcinku testowym podczas Rajdu Monte Carlo. Dużą uwagę przykuwa klasa samochodów R5. Czy tam będzie jeszcze ciekawiej, niż wśród wurców?

Na zapleczu jeszcze ciekawiej?
Podaj dalej

Na samym początku należy rozgraniczyć dwie kwestie. Jeśli chodzi o sam cykl WRC 2, to tutaj na pierwszy rzut oka nie powinno być aż takich emocji, bo na liście zgłoszeń widnieje zaledwie sześć samochodów. Pogląd zmienia się drastycznie, kiedy weźmiemy pod uwagę wszystkie samochody w klasie RC2, czyli czterołapy z wyłączeniem wurców.

Do 86. Rallye Automobile de Monte-Carlo 2018 zgłosiło się łącznie 17 duetów w klasie RC2, z czego aż 16 to te z samochodami R5. Kto jest głównym faworytem do zwycięstwa? Na to pytanie bardzo ciężko udzielić w tym momencie jednoznacznej odpowiedzi. Bardzo mocny skład przywozi ze sobą M-Sport Ford. Jego barw bronić będą Eric Camilli z Benjaminem Veillasem oraz Teemu Suninen z Mikko Markkulą. O potencjale obu par zdążyliśmy się już niejednokrotnie przekonać. Francuzi startowali już w pełnym sezonie za kierownicą auta WRC, gdzie potrafili zdobywać punkty, a w ubiegłym sezonie WRC 2 tylko oni potrafili łapać tempo Fabii R5, a nawet je pokonywać. Jeśli chodzi o Finów, to oni większą część tego sezonu spędzą w Fieście WRC, ale tutaj wchodzą w sezon autem klasy R5 i należy się spodziewać, że będzie to wejście z przytupem.

Szanse na zwycięstwo Fiesty R5 nie kończą się na zawodnikach fabrycznego zespołu, bo o najwyższe laury bliźniaczymi Fordami powalczą jeszcze Kevin Abbring, Henk Vossen, Eamonn Boland oraz Enda McCormack.

Przedstawiliśmy już co najmniej trzech solidnych kandydatów do zwycięstwa, a to wciąż tylko Fiesty! Kto z nimi powalczy? Rzesza Fabii R5. W fabrycznym zespole Skody wystąpią czescy dominatorzy – Jan Kopecky z Pavlem Dreslerem, a prywatnie zgłosili się jeszcze m.in. Ole Christian Veiby, Kalle Rovanpera, czy Quentin Giordano. Czy całą czwórkę należy brać pod uwagę rozpatrując kandydatów do zwycięstwa? Jak najbardziej tak!

Podchodząc do sprawy rzetelnie, na liście faworytów musimy umieścić jeszcze Stephane’a Sarrazina z Jacquesem-Julienem Renuccim, którzy trasy rajdowej legendy pokonywać będą za kierownicą Hyundaia i20 R5.

Zapowiada się nam zatem na to, że walka w RC2 może być jeszcze ciekawsza, niż na szczycie. My już nie możemy doczekać się startu tej rywalizacji, a wy? W kim upatrujecie faworyta?

Tagi: WRC, Ford, Monte Carlo, Ford Polska, Ford Performance

 

Przeczytaj również