Ten tani SUV robi w Polsce furorę! Kosztuje 35 tys. zł, a ma wszystko. Nawigacja, kamery, panorama, oszczędny silnik i wiele więcej

SUV-y stają się coraz popularniejsze w Polsce, ale nie każdego stać na nowy egzemplarz z salonu. Co zatem wybierają Polacy, gdy decydują się na egzemplarz używany zza granicy? Dominuje w zasadzie jeden model, który mimo nastoletniego wieku za ok. 35 tys. zł ma naprawdę wysoki standard.

Nissan Qashqai 2012
Podaj dalej

Chudy miesiąc za nami

Import samochodów osobowych do Polski ma się coraz gorzej, ale to wciąż duży rynek. Dopiero po październiku liczba sprowadzonych aut do naszego kraju przekroczyła liczbę 600 tys. egzemplarzy. Jak wyliczył IBRM Samar, to o 17,4 proc. gorzej niż w analogicznym okresie ubiegłego roku. Sam październik 2022 był gorszy od 2021 o aż 20,7 proc., a tak źle w tym miesiącu nie było od 11 lat.

Od 8 lat do Polski nie sprowadzono tak mało aut
fot. stock.adobe.com – Roman Babakin

Za słabsze wyniki odpowiedzialny jest przede wszystkim spadek importu z Niemiec, który jest gorszy o 26 proc. Jednak to od naszych zachodnich sąsiadów wciąż najczęściej sprawdzamy auta osobowe. Jak pokazują statystyki, niestety są to pojazdy coraz starsze. Najbardziej dramatyczna sytuacja dotyczy aut z silnikami benzynowymi, których średni wiek dobija do 14 lat (13,93). Średni wiek to 13,01 roku i jest to nowy, niechlubny rekord.

Który SUV jest najczęściej sprowadzany?

Choć w czołówce najchętniej kupowanych nowych aut osobowych jest coraz więcej SUV-ów, to ten rodzaj nadwozia wśród importowanych używek już tak nie króluje. Tak naprawdę w pierwszej 15-ce jest tylko… jeden SUV. Okazuje się, że w tym roku Polacy w tym rodzaju nadwozie najchętniej sprowadzają Nissana Qashqai. Od stycznia do października zarejestrowano 7 298 szt. tego japońskiego modelu. To nieco mniej niż rok temu, gdy po 10 miesiącach było już 9 415 rejestracji. Ten model ubiegły rok zakończył z wynikiem 10 981 szt.

Nissan Qashqai 2010
fot. Nissan

Skąd taka popularność tego japońskiego SUV-a? To przede wszystkim atrakcyjna cena zakupu i bardzo bogate jak na tamte czasy wyposażenie. Wiele modeli w cenach 30-40 tys. zł oferuje fabryczną nawigację, klimatyzację czy dach panoramiczny. Dochodzą do tego dość oszczędna silniki Diesla i benzynowe, które wcale nie mają dużych przebiegów. Oferty w serwisach ogłoszeniowych nadal są pełne tego rodzaju modeli, zwłaszcza roczniki 2007-2013.

Jakie auta królują w imporcie?

Jednak Polacy wciąż najczęściej decydują się na sprowadzanie aut w zupełnie innym nadwoziu. To przede wszystkim modele segmentu B oraz C. W rankingu dominują zwłaszcza marki niemieckie, a zacięty pojedynek o prym toczą niezmiennie Opel Astra (18 199 szt.) i Audi A4 (18 037). Po piętach depcze im Volkswagen Golf (17 506). Na razie podium jest poza zasięgiem BMW serii 3 (13 450), Audi A3 (12 048) czy Opla Corsy (11 268).

Opel Astra diesel
fot. Opel

Wśród modeli, które nie pochodzą od niemieckich marek liderem jest Ford. Importujemy zwłaszcza Focusy (11 168) oraz Fiesty (9 899), które wybieramy częściej niż Volkswagena Polo (9 438) i Passata (9 400). Poza czołową dziesiątką są Audi A6 (8 483), BMW serii 5 (8 263), Ford Mondeo (8 204), Nissan Qashqai (7 298) i Opel Meriva (7 112). Wśród marek rządzi Volkswagen (60 938), Opel (59 282) i Ford (55 748). W walce o podium liczy się też Audi z liczbą 51 155 rejestracji.

Źródło: IBRM Samar

Przeczytaj również