Boom na SUV-y obserwujemy już od kilku lat, ponieważ taki rodzaj nadwozia wzmacnia poczucie bezpieczeństwa. Choć wpływa to na masę, to dzisiejsze technologie umożliwiają uzyskać niskie spalanie. Także parkowanie w miastach nie jest niczym niewygodnym, bo elektroniczni asystenci parkowania, czujniki, kamery są już bardzo powszechne. Początek roku to zwykle dobry moment na zakup nowego auta w niższej cenie, dzięki promocjom lub wyprzedażom.
Który SUV jest hitem w Europie?
Początek roku jest dobry dla koncernu Volkswagena. Ze wstępnych danych analityków Dataforce za styczeń, Volkswagen T-Roc był najpopularniejszym SUV-em w Europie. Z liczbą 16 723 rejestracji był drugim autem osobowym w ogóle za budżetową Dacią Sandero (19 346 szt.). W styczniu Polacy kupili 533 szt. modelu T-Roc.
Aż 32-procentowy wzrost sprzedaży T-Roca (względem stycznia 2022) to efekt jego wielu zalet. Oprócz ciekawej stylistyki, jest względnie tani. Obecnie w Polsce można go kupić z rabatem -6 tys. zł, czyli od 109 590 zł. Spalanie w trasie 4,1 l/100 km (diesel) to w przypadku SUV-a pozytywne zaskoczenie.
Sporym zainteresowaniem cieszył się też większy SUV – Volkswagen Tiguan. Ten dobrze znany model w styczniu był czwartym, najczęściej wybieranym autem osobowym w Europie. Podium SUV-ów skompletowała piąta ogólnie Toyota Yaris Cross, która była hitem zwłaszcza w Polsce. W pierwszym miesiącu tego roku przybyło ich w naszym kraju 1 761 szt.
W Volkswagenie dużo wzrostów
Jak zauważa Automotive News Europe, Volkswagen zaczął rok od mocnego zwiększenia dostaw. Spore wzrosty, bo aż o 200 proc. względem ubiegłego stycznia odnotowano w przypadku Volkswagena Taigo. Coraz lepsze wyniki notuje też Volkswagen T-Cross, który w porównaniu z pierwszym miesiącem zeszłego roku sprzedawał się o 35 proc. lepiej.