Ten nowy SUV zrobi w Polsce furorę! Ma niewiarygodnie niskie "spalanie", ale hitem w nim jest coś innego

SUV-y w Polsce stale zyskują na popularności. Od tego roku na rynku pojawią się nowe wersje popularnych modeli, które przeszły niemałą rewolucję. Odświeżone konstrukcje zapewnią śmiesznie niskie „spalanie” oraz zapewne więcej frajdy z jazdy.

Volvo SUV z napędem na tył
Podaj dalej

Popularność SUV-ów widać nie tylko w ogólnych wynikach sprzedaży, ale także w poszczególnych segmentach i rodzajach napędów. Obecnie takie rodzaje nadwozia dominują m.in. w klasie premium oraz wśród aut w pełni elektrycznych. W tej ostatniej grupie furorę w Polsce mogą zrobić nowe modele Volvo. Po raz pierwszy od 25 lat firma będą synonimem bezpieczeństwa w motoryzacji zaoferuje auta z napędem na tył. Co jeszcze ważniejsze w elektrykach, Volvo poprawiło ich „spalanie”, czyli zużycie energii. To bezpośrednio przełożyło się na zwiększenie zasięgów, ale też szybkość ładowania.

Volvo C40 Recharge
fot. Volvo

Tańsza wersja zajedzie jeszcze dalej

Nowe samochody z tylnym napędem napędzane są nowym silnikiem elektrycznym z magnesami trwałymi (stałymi). Moc wzrosła do 175 kW (238 KM), czyli o 5 kW więcej niż w poprzednim, przednionapędowym wariancie samochodu z jednym silnikiem. Zachowano tę samą pojemność akumulatora, czyli 69 kWh. Jednak poprawienie wydajności chłodzenia pozwala teraz przejechać do 460 km na jednym ładowaniu (WLTP) dla XC40 Recharge. Poprzednia wersja oferowała 425 km zasięgu.

Jeszcze większymi możliwościami może wykazać się C40 Recharge. Od teraz ten model oferuje 476 km zasięgu wobec 438 wcześniej. Czas ładowania od 10 do 80% pojemności baterii zajmuje około 34 minut. Taki rezultat jest możliwy przy użyciu ładowarki prądu stałego publicznej sieci o mocy 130 kW.

Volvo XC40 Recharge
fot. Volvo

Ładowanie SUV-a poniżej pół godziny

Do wyboru jest także mocniejszy wariant tylnonapędowy o mocy 185 kW (258 KM) i z większą baterią o pojemności 82 kWh. W tej wersji XC40 Recharge dysponuje zasięgiem do 515 kmw przypadku XC40. Aż 533 km (WLTP) jest możliwe w przypadku modelu C40 Recharge. Większą baterię można też ładować mocniejszym prądem stałym (200 kW wobec 150 kW poprzednio. To z kolei skraca czas ładowania od 10 do 80% do około 28 minut.

Zmieniono także wariant z dwoma silnikami i napędem na 4 koła. Na tylnej osi znajduje się teraz silnik z magnesami trwałymi (stałymi) o mocy 183 kW. Natomiast na przedniej nowy silnik asynchroniczny o mocy 117 kW. W tej konfiguracji Volvo XC40 Recharge Twin Motor AWD może teraz przejechać do 500 km (z baterią 82 kWh), czyli o 62 więcej niż poprzednio. Z kolei zasięg C40 w tej samej wersji wzrósł do 507 km (poprzednio 451).

Volvo C40 - wnętrze
fot. Volvo

Innowacji jest więcej

Wydajność poprawiają też na przykład nowe, dziewiętnastocalowe felgi o aerodynamicznym kształcie. Wprowadzono także jedną nowość w popularnych modelach hybryd typu plug-in z serii 60 i 90. Nowa ładowarka pokładowa niemal podwaja maksymalną moc ładowania, która wynosi teraz 6,4 kW.

„Nowe, zaktualizowane modele to kolejny krok na naszej drodze do produkowania wyłącznie samochodów elektrycznych już od 2030 roku” – mówi Javier Varela, dyrektor operacyjny i zastępca dyrektora generalnego Volvo Cars. „Większy zasięg i skrócony czas ładowania to kluczowe czynniki dla naszych klientów, dzięki wprowadzonym zmianom nasze modele stają się jeszcze bardziej atrakcyjne” – dodaje.

Volvo 2023
graf. Volvo

Źródło: Volvo

Przeczytaj również