Ten nowy SUV przez 3 lata był wielkim hitem w Polsce. W tym roku Polacy oszaleli na punkcie zupełnie innego

Polacy mają to do siebie, że mają raczej stabilne trendy upodobań motoryzacyjnych. Jednak od 2022 r. widać zapowiedź dużej zmiany w segmencie premium. Wieloletni lider sprzedaży w styczniu uplasował się na dość odległej pozycji. Kierowcy w Polsce mają nowego ulubieńca w tej klasie samochodów.

Audi Q5 2021
Podaj dalej

Koniec passy?

Z danych, które można znaleźć na stronie Instytutu Badań Motoryzacyjnych Samar wynika, że w latach 2019-2021 segment premium miał jednego zwycięzcę. Był nim dobrze znany SUV – Volvo XC60. Ten rok może nie przedłużyć znakomitej passy szwedzkiej marki w Polsce, choć w tym roku model jest oferowany w zupełnie nowej odsłonie. Szczyt jego zainteresowania może być jeszcze przed nami.

Volvo XC60 2022
fot. Volvo

W styczniu najpopularniejszy SUV premium ostatnich 3 lat uplasował się dopiero na 7 pozycji. Sprzedano tylko 167 sztuk Volvo XC60, czyli o 21,6 proc. mniej niż w analogicznym okresie 2021 r. Oczywiście pierwszy miesiąc roku nie musi o niczym przesądzać, ale nie da się nie zauważyć, że konkurencja rośnie w siłę.

Jakie auta premium w styczniu wybierali Polacy?

Styczeń 2022 r. na pierwszym miejscu w segmencie premium zakończyło Audi Q5, które ubiegły roku było na trzeciej lokacie. To jedyny auto z tej klasy, które nowy rok zaczęło od sprzedaży ponad trzystu egzemplarzy (305). Czołową trójkę skompletowały BMW serii 3 (287) oraz BMW X3 (233). Bawarska marka od zeszłego roku jest liderem segmentu premium w Polsce, przejmując schedę po Mercedesie.

Audi Q5 2021
fot. Audi

Powyżej 200 sprzedanych egzemplarzy w klasie premium w styczniu zanotowały jeszcze tylko Audi Q3 (218) i BMW serii 5 (202). Blisko tego osiągnięcia ze 194 sztukami było jeszcze BMW serii 1. Najchętniej wybierany model ostatnich lat, Volvo XC60 (167) wyprzedził o włos Audi A6 (165). Czołową dziesiątką skompletowały BMW X1 (159) i Mercedes GLE (153).

Jak to będzie wyglądać w 2022 r.?

To jaki rezultat zastaniemy na koniec tego roku nie zależy tylko i wyłącznie od pierwszych wyborów Polaków czy sprawności marketingowych sprzedawców. Sytuacja na rynku motoryzacyjnym nie jest łatwa, ponieważ wszystko paraliżują niedobory chipów. Bywają sytuacje, w których dostaw nie ma przez długi czas, a klienci potrzebują auta na już. To powoduje, że klient wybiera auto, którego w pierwszej kolejności nie planował.

Przeczytaj również