Kolumny traktorów rolnicy ustawiają na wyznaczonych fragmentach dróg od 8:00 rano. Akcje protestacyjne zaplanowano na drogach w każdym województwie, ale większość z nich powinna zakończyć się do godziny 16:00. Jednak niektóre z nich mogą potrwać nawet do 20:00. Wybrano ponad 260 lokalizacji, w tym nawet po kilka na jednej drodze.
#ProtestRolników rozpoczyna się w Małopolsce. Ponad setka strajkujących wyjechała właśnie ze wsi Pobiednik i jadą prosto do centrum #Krakow.a❗️@RadioKrakow #StrajkRolników #protest pic.twitter.com/Ey4Zk3WGYJ
— Elżbieta Raczyńska (@_eraczynska) February 9, 2024
Gdzie protest rolników stworzy największe utrudnienia?
Jedna z kluczowych blokad odbędzie się na drodze krajowej nr 2 w miejscowości Zdany (trasa Siedlce – Zbuczyn). Około południa rolnicy ogłoszą tam swoje postulaty, gdzie zapowiedzą m.in. Marsz Gwiaździsty Rolników na Warszawę. W stolicy największe utrudnienia przewidziano w godzinach 11:00-14:00. Protest rolników zaplanowano od ul. Emilii Plater przez Aleje Jerozolimskie, Rondo de Gauelle’a, Nowy Świat, Plac Trzech Krzyży, Wiejską, Piękną i na koniec Aleje Ujazdowskie.
Krajowa „siódemka” łącząca Gdańsk z Warszawą także będzie usiana kilkoma akcjami protestacyjnymi. Blokady pojawią się nawet na autostradzie A4 w okolicach Wrocławia oraz w samym Wrocławiu. Utrudnienia spodziewane są też na drogach wjazdowych do Poznania czy Torunia. Wiele ulic będzie nieprzejezdnych w Płocku, Bydgoszczy i Włocławku. Jeśli nie możemy przełożyć piątkowej podróży, warto najpierw zapoznać się z mapą utrudnień udostępnioną w systemie Map Google.
Dlaczego rolnicy protestują?
Protest rolników wywołały niedawne ustalenia Unii Europejskiej. Sprzeciw rodzi m.in. zgoda na, jak podkreślają protestujący, „nadmierny import towarów z Ukrainy”. Branży nie podobają się też wymogi Wspólnej Polityki Rolnej i „Europejskiego Zielonego Ładu”, który może wynieść sporą część produkcji rolnej poza UE.
„Nasza cierpliwość się wyczerpała. Stanowisko Brukseli z ostatniego dnia stycznia 2024 roku jest dla całej naszej społeczności rolniczej nie do przyjęcia. Dodatkowo, bierność władz Polski i deklaracje współpracy z Komisją Europejską oraz zapowiedzi respektowania wszystkich decyzji Komisji Europejskiej w sprawie importu płodów rolnych i artykułów spożywczych z Ukrainy nie pozostawiają nam innego wyboru, jak ogłosić strajk generalny. Nie ma zgody na wdrażanie „Europejskiego Zielonego Ładu”, unijnej strategii „od pola do stołu” i Wspólnej Polityki Rolnej Unii Europejskiej w proponowanym kształcie. Rząd Polski musi mieć jasny plan dla produkcji rolnej, opłacalności produkcji, odbudowy polskiego przetwórstwa i polskiego handlu. O to będziemy walczyć aż do skutku. Polskie, rodzinne gospodarstwa rolne są podstawą bezpieczeństwa żywnościowego kraju. Zdrowa polska żywność, którą produkuje polski rolnik, to podstawa do wyżywienia i zdrowia obywateli RP. Prezydium NSZZ RI „Solidarność” apeluje o SOLIDARNOŚĆ całej społeczności rolniczej” – czytamy w komunikacie NSZZ Rolników Indywidualnych „Solidarność”.