Pierwszych 100 klientów dostaje zniżkę
Europejska strona marki produkującej także telewizory czy rozwiązania smarthome, oprócz angielskiego, posiada tylko wersję w języku polskim. W istocie biuro europejskiej centrali jest zarejestrowane w warszawskim biurowcu przy Al. Jerozolimskich 200A. Skyworth K to elektryczny D-SUV, którego na razie możemy zamówić jedynie przez Internet i tylko na polskiej stronie.
Na stronie widnieje informacja, że pierwszych 100 klientów zapłaci za ten samochód obniżoną cenę 169 900 zł. Przedstawienie oferty nie jest jednak dostosowane do obowiązujących w Polsce przepisów, ponieważ nie ma na przykład notki o najniższej cenie sprzed 30 dni. Na górze strony widnieje za to przypomnienie, iż na auto można wziąć dofinansowanie do 27 tys. zł z programu „Mój elektryk”.
Wszystko wygląda zatem dość prowizorycznie. W zakładce Obsługa „posprzedażna” (cokolwiek znaczy to słowo) znajdziemy informację o tym, że gwarancja na baterię obejmuje 8 lat lub 150 tys. kilometrów. Resztę podzespołów objęto 3-letnią gwarancją (z opcją rozszerzenia do 5) i limitem 120 tys. kilometrów. Jeśli pojazd musi trafić na serwis, można skorzystać z całodobowej pomocy drogowej i transportu do najbliższego „Centrum Obsługi Posprzedażowej Skyworth”. Na razie trudno doszukać się jednak informacji o tym, gdzie takowe w ogóle są.
Co oferuje ten rodzinny SUV?
Jest kilka podstawowych informacji o parametrach auta, choć z pewnością brakuje szczegółów o wyposażeniu. Ze zdjęć wygląda na bogate, ale nie wiadomo nic o rozmiarze ekranu, multimedialnych technologiach lub rodzajach systemów asystujących. Rodzinny SUV przykuwa na pewno uwagę dużym, szklanym dachem czy przestronnością wnętrza wyglądającego na wygodne. Na stronie czytamy też o systemie kontroli mikroklimatu kabiny z filtrem klimatyzacji N95 zapewniającym najwyższą jakość powietrza.
Elektryczny SUV dysponuje dość dużą baterią o pojemność 85,97 kWh. Wskazano, że naładujemy ją na szybkiej ładowarce (moc do 80 kW) w mniej niż 30 minut. Dziwi nieco tylko zakres tego ładowania, bo na stronie podano, że dotyczy to poziomu od 30 do 80 proc. Przyjątym standardem jest pokazywanie tego parametru w zakresie 10-80 proc.
Tak czy inaczej średni zasięg Skyworth K ma wynosić 489 km, a w cyklu miejskim, gdy odzyskujemy energię z hamowania nawet 642 km. Auto przyspiesza od 0 do 100 km/h w 7,9 sek. Portal Elektrowoz.pl podpowiada, że (z oficjalnej oferty się o tym nie dowiemy), że auto na przedniej osi ma silnik elektryczny o mocy 150 kW, czyli 204 KM.
Kolejne informacje w konfiguratorze
Wchodząc do konfiguratora dowiadujemy się, że panoramiczny dach jest „przesuwany”, a przednie reflektory wykonano w technologii LED. Bogatsza wersja Exclusive, obecnie przeceniona z 229 900 zł na 199 900 zł oferuje dodatkowo „laserowe” reflektory LED i systemy asystujące ADAS „2.5”. Oprócz tego dokłada się ambientowe oświetlenie w 128 kolorach i „usprawnione” fotele skórzane.
Podstawowa wersję wyposażenia Legend z ciemnym lakierem „Dark Blue” zareklamowano z dostawą auta w 2-3 dni. Jednak próbując dodać tę odmianę do koszyka wyskakuje komunikat, że nie wybrano koloru. Biały lakier Moon White przechodzi dalej i ma czas dostawy w 2-3 tygodnie. Czarny lakier Polar Black i szary Starry Grey ma adnotacje na czas oczekiwania przez 6-8 tygodni. Do wyboru są też trzy kolory tapicerki: biały, ciemnoszary i jasnobrązowy. Bogatsze wyposażenie Exclusive w przypadku każdego lakieru oznacza oczekiwanie 8-10 tygodni.
Słynna fraza „Na początku był chaos” idealnie pasuje do tego, co na razie obserwujemy na stronie samochodowej oferty marki Skyworth. Brak wielu kluczowych informacji czy zdaje się nie do końca trafne tłumaczenia (prawdopodobnie realizowane przez osoby niezwiązane z branżą motoryzacyjną) mogą budzić wiele wątpliwości. Warto będzie jednak obserwować jak potoczy siędalej przygoda kolejnej chińskiej marki w Polsce.