Wypadek Tanaka utrudnił przygotowania Neuville’a
Szutrowy rajd z bazą w Możejkach stanowił w ten weekend dobrą rozgrzewkę przed debiutującym w kalendarzu WRC, Rajd Łotwy (18-21 lipca). Fabryczny zespół Hyundaia planował wystawić na Litwie aż dwie załogi. Oprócz Lappiego i Ferma, zgłoszono liderów mistrzostw świata, Thierry’ego Neuville’a i Martijna Wydaeghe. Ostatecznie zdecydowano się podstawić auto tylko dla fińskiego duetu, który ostatnio siedział w hybrydowym Rally1 w marcowym Rajdzie Safari. Wcześniej, bo w lutym triumfowali w szwedzkiej rundzie WRC.
Ott Tanak's massive crash in Rally Estonia. Thankfully both him and his co-driver are ok. #wrc #otttanak #RallyEstonia pic.twitter.com/aIkTg63pfe
— The Motorsport Hub (@TheMSHub) July 7, 2024
Decyzję o wycofaniu Belgów wymusił poważny wypadek Otta Tanaka i Martina Jarveoji w ubiegłotygodniowym Rajdzie Estonii. Nagranie z tego zdarzenia można zobaczyć na wideo powyżej Kierowca z wyspy Sarema zaliczył potężne dachowanie na trasie rundy mistrzostw Europy, doszczętnie rozbijając testowy egzemplarz Hyundaia i20 N Rally1.
Ekipa Hyundaia nie ryzykowała utraty dwóch kolejnych aut
Zespoły fabryczne dysponują ograniczoną liczbą nadwozi, dlatego w rajdach treningowych lub zamkniętych sesjach testowych używa się egzemplarzy zbudowanych tylko do testów. Ekipa z bazą w Alzenau uznała, że nie będzie ryzykować utraty kilku nadwozi, których używa do swojego programu w WRC.
Jak wyjawił fińskim mediom Esapekka Lappi, on sam musiał mocno uważać. Do startu otrzymał egzemplarz z numerem nadwozia 9, który przyjechał prosto z ORLEN Rajdu Polski (jechał nim Andreas Mikkelsen). Dokładnie tym samym autem Lappi ma wystartować w Rajdzie Łotwy, zaliczanym do mistrzostw świata. W przypadku kasacji auta, występ zapewne nie doszedłby do skutku. Wymiana nadwozia na kilka dni przed imprezą jest nie tylko trudna logistycznie, ale i ze względów proceduralnych.
Polacy błyszczeli w ORLEN Rajdzie Litwy 2024
Esapekka Lappi i Janne Ferm wygrali wszystkie 13 odcinków specjalnych ORLEN Rajdu Litwy. Przewaga samochodu pozwoliła na triumf nawet w obliczu 45 sekund kary, na które złożyły się nieprawidłowe przejazdy szykan w sobotę. Na drugim stopniu podium sklasyfikowano dwukrotnego mistrza Litwy, Vaidotasa Žalę, który z łotewskim pilotem Ivo Pūķisem po raz pierwszy startowali nową Skodą Fabią RS Rally2. W czołowej trójce sklasyfikowano jeszcze duet Vladas Jurkevičius/Aisvydas Paliukėnas w Skodzie Fabii Rally2 evo. Litewscy kierowcy rozstrzygnęli pojedynek między sobą różnicą 9,83 sekundy po 103,54 km oesowych. Po uwzględnieniu kar, strata do gości z WRC wyniosła ok. 3 minut.
W kategorii LARČ3 błyszczeli nastoletni Polacy. Tymoteusz Abramowski (18 l.) z Sebastianem Wachem triumfowali Fordem Fiestą Rally3 w klasie złożonej z 5 załóg. Przewaga nad litewskim duetem Petras Šiaučiūnas/Žilvinas Juršys (Suzuki Swift R4) wyniosła 32,43 sekundy. Najniższy stopień podium skompletowała kolejna polska załoga Adrian Rzeźnik (17 l.)/Adrian Sadowski (Ford Fiesta Rally3). Liderzy punktacji sezonu w LARČ3 do zwycięskich pobratymców stracili niecałą minutę. Obaj młodzi kierowcy z naszego kraju to synowie znanych z mistrzostw Polski kierowców: Marcina Abramowskiego (zwycięstwo oesowe w Rajdzie Polski 2005), a także Macieja Rzeźnika (wicemistrz Polski 2013).