Polski dziennikarz poleciał na mundial do Kataru i zatankował samochód do pełna. Za tyle samo pieniędzy w Polsce miałby na samą "rezerwę"

Już jutro ruszają mistrzostwa świata w piłce nożnej, a na miejscu są nie tylko drużyny narodowe, ale i dziennikarze. Jeden z polskich redaktorów podzielił się na Twitterze, ile wyniosło go tankowanie samochodu do pełna. Rachunek był porażająco niski, bo za taką samą kwotę wskaźnik podniósłby się co najwyżej nieco ponad „rezerwę”.

benzyna diesel ceny paliw paliwo aktualizacja
Podaj dalej

Ile kosztuje tankowanie do pełna w Katarze?

Na mundial pojechał m.in. Radosław Przybysz z serwisu Meczyki.pl. Wynajęty na miejscu samochód trzeba było w końcu zatankować, ponieważ bak był już pusty. Okazało się, że tankowanie do pełna było absurdalnie tanie w porównaniu do cen w Polsce. Radosław Przybysz napisał na Twitterze, że za uzupełnienie całego baku zapłacił 66 riali katarskich. To w przeliczeniu na złotówki ok. 82 zł.

Bazując na stawkach z globalpetrolprices.com trzeba założyć, że dziennikarz zatankował ok. 31 litrów paliwa. W przeliczeniu na złotówki benzyna kosztuje tam zaledwie 2,64 zł/l, a diesel 2,58 zł/l. W Polsce olej napędowy kosztuje średnie 7,84 zł/l, co przy budżecie 82 zł daje ok. 10 litrów diesla. W wielu autach tyle mniej więcej wynosi poziom tzw. rezerwy.

Mundial w raju naftowym

To może boleć polskich kierowców, ale takie stawki są możliwe tylko w rajach naftowych. W tym niewielkim kraju nad Zatoką Perską wydobycie ropy pozwala nie tylko na własne zapotrzebowanie, ale i spory eksport. Katarczycy muszą tylko poddać surowiec rafinacji, aby uzyskać gotowe paliwo do tankowania na stacji. Jednak tak naprawdę największe dochody państwa pochodzą z eksportu gazu skroplonego (LNG).

W najbliższych tygodniach oczy całego świata będą mocno zwrócone na Katar, który jako pierwszy kraj arabski organizuje mundial. Nigdy w historii nie rozgrywano go późnią jesienią czy zimą. Polska swój pierwszy mecz rozegra we wtorek, 22 listopada o godz. 17:00 z Meksykiem. W sobotę 26 listopada o 20:00 biało-czerwoni zmierzą się z Argentyną. Z kolei ostatni mecz fazy grupowej „nasi” rozegrają w środę, 30 listopada z Arabią Saudyjską. Jeśli Polska zajmie 1 lub 2 miejsce w grupie, to awansuje do fazy pucharowej.

Przeczytaj również