Po aferze z SUV-em polskiej produkcji, mamy skandal z małymi Fiatami za 32 tys. zł. Winna niewielka naklejka

Włoska policja finansowa skonfiskowała kilkadziesiąt nowych Fiatów Topolino. Według władz Italii samochody naruszają prawo tego kraju przez… malutką naklejkę z włoską flagą. To kolejny etap krucjaty włoskiego rządu, który niedawno z podobnego powodu miał problem z SUV-em polskiej produkcji.

Fiat Topolino 2024 / była afera z SUV-em polskiej produkcji, mamy skandal z małym Fiatem
Podaj dalej

O co chodziło z tym SUV-em polskiej produkcji?

O tym jak gabinet Giorgii Meloni poważnie podchodzi do tzw. prawa „Made in Italy” przekonaliśmy się całkiem niedawno. Koncern Stellantis po premierze Alfy Romeo Milano musiał… zmienić nazwę modelu na Alfa Romeo Junior. Wszystko przez to, że ten SUV będzie produkowany w Polsce.

Alfa Romeo Milano / SUV / przód / z tym SUV-em polskiej produkcji miał problem włoski rząd
Po interwencji włoskiego rządu Stellantis zmieniło nazwę Alfa Romeo Milano na Alfa Romeo Junior. // fot. Stellantis / Alfa Romeo

Natomiast zgodnie z włoskimi przepisami, nazewnictwo lub symbolika bezpośrednio nawiązująca do Italii pozwala na ich użycie wyłącznie w przypadku produkcji we Włoszech. Stellantis chcąc utrzymać niską cenę zdecydował się na zmianę nazwy modelu. W Polsce ten produkowany w Tychach samochód będzie oferowany w cenie od 129 600 zł.

Malutka flaga na małej myszce

Teraz konieczny będzie demontaż małych naklejek z włoską flagą na Fiatach Topolino. Wszystko przez to, że te małe elektryki kosztujące w Italii ok. 7,5 tys. euro (ok. 32 tys. zł z eko-rabatem) odbywa się w Maroku, a nie we Włoszech. Policja finansowa została zobligowana do zajęcia dostawy 134 nowych modeli w porcie w Livorno.

Fiat Topolino 2024
Ta malutka naklejka z barwami włoskiej flagi spowodowała ogromne problemy. // fot. Fiat

Jak przytacza La Repubblica, Stellantis deklaruje, że usunie sporny element. Jednocześnie broni się, że tak auto zostało zaprojektowane w Centrum Stylu Fiata w Turynie. Zawsze też jasno określano, że Fiat Topolino będzie montowany w Maroku. Do produkcji taniego elektryka przygotowano fabrykę Stellantis w Ameur Seflia w prowincji Kenitra.

Fiat Topolino 2024
Patrząc na ten mirkosamochód nawet trudno dostrzec sporny element. // fot. Fiat

Warto też zaznaczyć, że Topolino, czyli po polsku „Mała myszka” (tak brzmi też oficjalna nazwa Myszki Miki Disneya we Włoszech – przyp. red.), ma wielką wartość historyczną dla Włochów. Był to jeden z pierwszych samochodów produkcji masowej w tym kraju. Samochód powstawał w latach 1936-1955. Dwumiejscowe odmiany nazywano Fiat 500 z końcówką A, B lub C. Pod koniec lat 40′ XX w. pojawiło się też 4-miejscowe kombi Fiat 500 Belvedere.

Fiat Topolino 2024
Fiat Topolino to mały elektryk oferowany na razie tylko we Włoszech, Francji, Niemczech i Hiszpanii. // fot. Fiat

Stellantis kontra włoski rząd

To nie pierwszy zgrzyt między włoskim rządem a koncernem Stellantis. Oprócz afery z SUV-em polskiej produkcji i mikrosamochodem z Maroka dochodzi jeszcze polityka kadrowa we Włoszech. Wyprowadzanie produkcji z Włoch powoduje protesty, zwłaszcza w obliczu redukcji zatrudnienia we włoskich fabrykach. W kwietniu tysiące Włoch protestowało w Turynie przeciwko kolejnym zwolnieniom. Stellantis przekonuje jednak, że produkcja we Włoszech dla niektórych modeli sprawia, że te nie miałyby konkurencyjnej ceny na rynku.

Przeczytaj również