Choć branża motoryzacyjna nie wyszła jeszcze całkowicie z kryzysu, to liczby wskazują, że jest wyraźne odbicie. W ciągu trzech kwartałów 2023 r. sprzedano 350 317 samochodów osobowych. To dane Polskiego Związku Przemysłu Motoryzacyjnego, z których wynika, że to aż 10,6-procentowy wzrost. Salony samochodowe z pewnością cieszy taki trend i to nie tylko wśród dominujących klientów flotowych. Więcej aut (+3,4 proc.) kupili też klienci indywidualni, bo aż 93 474 szt.
Polacy oszaleli na punkcie tego SUV-a
Patrząc na modele, jakie najchętniej wybierano w rejestracjach na osoby fizyczne, można już mówić o szale na SUV-y. W pierwszej piątce mamy 4 SUV-y, a w top 10 aż 7 crossoverów. Imponująco wyglądają liczby pierwszej w zestawieniu Toyoty Yaris Cross. Ten mały, miejski SUV wśród klientów indywidualnych sprzedał się w liczbie prawie 5 tys. egzemplarzy (4 983). To wzrost aż o 32,7 proc. względem analogicznego okresu ubiegłego roku. Co ciekawe, rejestracji flotowych tego modelu jest mniej (4 829), a sumaryczny wynik to aż 9 812 szt., czyli o 69,6 proc. więcej niż rok temu.
Na popularność tego modelu składa się kilka rzeczy i w zasadzie trudno wskazać od czego zacząć. Przede wszystkim jest SUV-em i to nie przerośniętym, a właśnie miejskie crossovery (B-SUV) zyskują najszybciej. Należy pamiętać, że Toyota jest absolutnym liderem rynku motoryzacyjnego w Polsce. Wpływa na to m.in. dostępność, bo wiele modeli da się kupić od ręki. Nie bez znaczenia jest też fakt, że ceny są całkiem atrakcyjne. Toyotya Yaris Cross kosztuje w Polsce od 92 900 zł brutto, oferując średnie spalanie 5,9 l/100 km. Jest też wersja hybrydowa, z którą zużycie benzyny spada do 4,4 l/100 km. Za hybrydę trzeba zapłacić od 105 900, czyli jak na SUV-a bardzo rozsądnie.
Jakie inne SUV-y najchętniej kupujemy?
Jednak to nie jest tak, że Polacy indywidualnie kupują tylko tanie SUV-y. Na przekór takim stereotypom świetnie sprzedaje się też Kia Sportage. Za tego większego SUV-a trzeba zapłacić co najmniej 122 900 zł, a w ofercie jest też bardzo oszczędna hybryda plug-in (ok. 1 l/100 km). Ten model koreańskiego producenta był najczęściej wybierany w pierwszym półroczu, ale po trzech kwartałach licznik zatrzymał się na liczbie 3 981 egzemplarzy wśród osób fizycznych. To odrobinę, bo o -3,9 proc. mniej niż przed rokiem.
Podium SUV-ów kompletuje najtańsza w tym gronie, Dacia Duster (od 79 900 zł), którą zarejestrowano „na siebie” 3 267 razy. Okazało się to trochę za mało, aby znaleźć się na generalnym podium klientów indywidualnych. W tym zestawieniu trzecie miejsce zajmuje na razie hatchback Toyota Yaris (3 965 szt.). Za Dusterem ciekawą batalię o top5 wśród osób fizycznych toczą inne SUV-y. Po wrześniu grupie pościgowej przewodzi Hyundai Tucson (2 795), wyprzedzając Toyotę C-HR (2 757) i Volkswagena T-Roc (2 657). Czołową dziesiątkę uzupełniają Toyota Corolla (2 535), kolejny SUV Skoda Kamiq (2 273) i tania Dacia Sandero (1 975).
Źródło danych: PZPM