Od nowego tygodnia Polacy nie zatankują już paliwa w tej cenie. Oto ile dokładnie będą płacić kierowcy za diesel, benzynę i LPG [RAPORT]

W przyszłym tygodniu stacje paliw w całej Polsce zmienią się nie do poznania. Kierowcy nie będą mogli już tankować paliwa w cenie, za jaką kupowali je w ostatnich dniach. Ile dokładnie i dlaczego tyle będą kosztować diesel, benzyna i LPG, wyjaśnił znany ekspert z portalu e-petrol.pl.

benzyna diesel ceny paliw paliwo
Podaj dalej

Wysoka marża hamuje obniżki

„Ostatnie dni to czas stosunkowo niewielkich zmian, jeśli chodzi o ceny na polskich stacjach” – podsumował dr Jakub Bogucki, analityk rynku paliw e-petrol.pl. „Średnia cena benzyny ulokowała się na poziomie 6,54 zł/l. Diesel na poziomie 7,74 zł/l. Wszelkie dane wskazują na to, że w tej chwili mamy do czynienia z dość wysoką marżą operatorów stacyjnych” – podkreśla.

benzyna diesel ceny paliw paliwo
fot. freepik.com – maxlupascu

„Możliwość pewnej korekty spadkowej w cenach oczywiście się pojawia, biorąc pod uwagę tendencję rynku hurtowego” – zapewnia ekspert. „Natomiast pytanie, czy one rzeczywiście nastąpią jest otwarte, ponieważ już w ostatnich dniach spodziewaliśmy się jednak większego obniżania się cen na polskich stacjach” – przyznaje.

Ile paliwa będą kosztować po weekendzie?

„Prognozy na najbliższy tydzień są na poziomie 6,43-6,55 zł/l dla benzyny” – zapowiada dr Jakub Bogucki. „Jeśli chodzi natomiast o olej napędowy 7,63-7,76 zł/l to są te widełki, w których powinna się ulokować cena tego paliwa. W przypadku autogazu natomiast średnia ogólnopolska w tej chwili jest na poziomie 2,97 zł/l. Tu wielkich zmian w kolejnych dniach być nie powinno. Przedział 2,93 a 2,99 zł/l będzie obowiązujący” – przewiduje.

O tym, czy spełnią się optymistyczne lub bardziej pesymistyczne scenariusze dowiemy się bardzo szybko. Przed nami kluczowe wydarzenia, które bezpośrednio wpłyną na nastroje w sektorze. „Przede wszystkim trzeba pamiętać o weekendowym posiedzeniu OPEC, które będzie decydować tak naprawdę, jak organizacja zachowa się w kolejnym miesiącu” – mówi analityk. „Czy zwiększy swoją produkcję, czy też raczej nie, bo takie sygnały w ostatnim czasie częściej trafiały w medialny obieg” – przypomina.

Odcinanie się od Rosji odczujemy nieco później

„Drugą taką informacją o dużym znaczeniu jest wejście w życie od 5 grudnia na ropę rosyjską dostarczaną do Europy drogą morską” – stwierdza dr Jakub Bogucki. „Także tutaj mamy do czynienia z ważnym przestawieniem w zakresie logistyki. Natomiast myślę, że dla cen na polskich stacjach to w krótkim czasie nie będzie jakaś szokowa zmiana” – ocenia.

Kolejki na stacjach wywołają podwyżki
fot. freepik.com – Kristin

„Tutaj większe znacznie wiązać należy raczej ze zmianą, która wejdzie w lutym dotyczącą importu paliw gotowych do Polski” – prognozuje ekspert. „Także, jeśli chodzi o ten najbliższy tydzień skoku cen spodziewać się nie powinniśmy z tytułu wejścia w życie tej decyzji o embargu ze strony Unii Europejskiej” – uspokaja.

Przeczytaj również