To nie takie Andrzejki, na jakie liczyliście
Na Bezpiecznych Andrzejach 2022 nie będzie muzyki, tańców, alkoholu czy lania wosku. To nie jedyne argumenty za tym, abym nie trafić na taką imprezę. Podstawowym są wysokie mandaty, bowiem te będą rozdawane na prawo i lewo. Może na nie liczyć każdy, kto przez weekend 25-27 listopada zobaczy policyjną „dyskotekę”, czyli sygnały świetlne i dźwiękowe radiowozu.
Bezpieczne Andrzejki 2022 to bowiem kryptonim akcji policyjnej, którą zaplanowano na ten weekend. Na drogi w całym kraju wyjadą radiowozy i nieoznakowane pojazdy grupy Speed. Celem są oczywiście piraci drogowi, którzy nadmiernie przekraczają prędkość. Wyłapywani i bezwzględnie karani będą też ci, którzy zdecydowali się kierować po spożyciu alkoholu. Nie dotyczy tylko prowadzenia samochodów, ale i hulajnóg czy rowerów.
Lepiej unikać prowadzenia w ten weekend
Akcja policji (podobnie jak nazwa) jest nieprzypadkowa. W ten weekend odbędzie się zapewne wiele imprez andrzejkowych, na których nie zabraknie alkoholu. Powrót z balangi lepiej zaplanować odpowiedzialnie, bo o natrafienie na kontrolę drogową będzie wyjątkowo łatwo. Mundurowi dobrze wiedzą, w których miejscach może być łatwiej przyłapać nieodpowiedzialnych kierowców. Lepiej nie mieć wtedy nic za uszami, bo kary będą surowe.
Przypomnijmy, że od tego roku mandaty za wykroczenia drogowe są dużo wyższe. Od niedawna przewinienia są penalizowane także wyższą liczbą punktów karnych, które nie kasują się przez 2 lata. Maksymalna wysokość mandatu wynosi 5 000 zł, ale w przypadku kumulacji przewinień nawet 6 000 zł. Kwoty 4-cyfrowe zaczynają się od przekroczenia dopuszczalnej prędkości o 40 km/h (1 000 zł). Jednorazowo można też zebrać nawet 15 pkt karnych.