Kariera zamiast młodości
Kalle Rovanpera już od wczesnych lat jako nastolatek szlifował swój rajdowy talent. Mimo młodego wieku ma za sobą wiele intensywnych sezonów. Od 2016 r. zalicza przynajmniej kilkanaście imprez w roku, z czego od 6 lat bierze udział w Rajdowych Mistrzostwach Świata (WRC). Wyczerpujące podróże po całym globie, intensywne przygotowania do rajdów (to nie tylko treningi z dużymi przeciążeniami w samochodzie, ale i godziny zapamiętywania onboardów) sprawiły, że Kalle nie przeżył wczesnej młodości jak wielu jego rówieśników.
Jeden z największych talentów rajdowych w historii spełnił się w swojej dyscyplinie sportu już w bardzo wczesnym wieku. Został najmłodszym rajdowym mistrzem świata w wieku 22 lat, a rok później najmłodszym dwukrotnym mistrzem globu. Po trudnych negocjacjach dostał zgodę od Toyoty na zrobienie sobie luźniejszego roku, który nie obejmuje wszystkich rund WRC. To stworzyło mu możliwości na spróbowanie nowych rzeczy. Wziął udział w takich wydarzeniach jak Porsche Carrera Cup Benelux czy Drift Masters. Jednak na horyzoncie są znacznie bardziej prestiżowe wyzwania z przetestowaniem bolidu F1 na czele.
Kiedy rajdowy mistrz świata mógłby spróbować F1?
„Oczywiście, jest to możliwe i pojawiły się takie plany” – nie ukrywa Kalle Rovanpera, cytowany przez fiński rallit.fi. „Powiedzmy, że pojawił się pomysł, aby zaplanować to na pewnym etapie. Jednak do tej pory nic nie zostało potwierdzone. Ostatnio o tym rozmowy odbyły się wiosną. Próbowaliśmy znaleźć wolne do osadzenia miejsce w kalendarzu. Optymistyczny scenariusz zakłada zrobienie tego w tym roku, ale on szybko zmierza do końca. Jeszcze zobaczymy, czy uda się to zrealizować w 2024” – mówi triumfator 14 rund WRC.
Organizacja testu za sterami samochodu F1 nie jest taka prosta. Wykluczone są udziały w oficjalnych sesjach testowych, gdzie kierowcy potrzebują superlicencji. Często jest to też bezcenny czas dla zawodnika, ale i zespołu w pracach rozwojowych. Do dyspozycji pozostają jeszcze tzw. dni filmowe lub eventy typu road show ze starszymi generacjami bolidów F1. Red Bull jakiś czas temu zrealizował taki marketingowy event we Wrocławiu. Wydaje się, że Kalle Rovanpera mógłby zostać wykorzystany przez energetycznego giganta do podobnego projektu wizerunkowego.
Rovanpera spróbuje hypercara?
Jednak także Toyota chciałaby wykorzystać Rovanperę do marketingowych przedsięwzięć. Plany obejmują jazdy hypercarem z Długodystansowych Mistrzostw Świata (WEC), czyli cyklu, w którym jedną z rund są słynne 24 godziny Le Mans. Toyota ma tam własny zespół fabryczny i jest to największy projekt sportowy marki obok WRC. W 2 lata temu starty w WEC w prototypie LMP2 zaliczył zespołowy kolega Rovanpery, Sebastien Ogier. Ośmiokrotny mistrz świata podobnie jak Kalle startuje w WRC już tylko w wybranych rundach.
„Na razie nie mogę niczego komentować” – zastrzega Kalle Rovanpera. „Wszystkie możliwości są bardzo interesujące, ale nic nie zostało jeszcze ustalone na przyszłość. Wyścigi na torze byłby dla mnie ciekawe. Były rozmowy, aby przynajmniej przetestować symulator [hypercara z WEC]. Musielibyśmy znaleźć na to odpowiedni czas w tym roku. z pewnością byłoby ciekawie zebrać stamtąd trochę danych i zobaczyć, jak mi pójdzie” – zdradził rezydent Monako.
Czy mistrz świata w końcu wygra Rajd Finlandii?
Okres wakacyjny jest dla 23-latka oparty głównie o WRC. Kalle Rovanpera ma za sobą zwycięstwa w ORLEN 80. Rajdzie Polski i Rajdzie Łotwy. W pierwszych dniach sierpnia powalczy o wygraną w imprezie, w której nigdy nie triumfował – słynnym Rajdzie Finlandii. Najbliżej sukcesu był w 2022 r., gdy zajął drugie miejsce ze stratą 6,8 sekundy do Otta Tanaka. W tym roku może liczyć na korzystną pozycję startową na drodze z racji ograniczonego programu. Zazwyczaj jako lider punktacji musiał tzw. odkurzać drogę z luźnej warstwy szutru. Startując w dalszej kolejności zyska na przyczepności, co stawia go w gronie głównego faworyta do zwycięstwa w legendarnej imprezie.