Z 4 promilami chciał przekupić policjantów. To co obiecał im wybudować brzmi jak żart

Próba wręczenia korzyści majątkowej lub osobistej w zamian za odstąpienia od czynności służbowych to w Polsce bardzo poważne przestępstwo. Boleśnie przekonał się o tym pewien kierowca, który prowadząc samochód z 4 promilami próbował przekupić policjantów. Teraz grozi mu nawet 10 lat pozbawienia wolności. Najśmieszniejsze i najsmutniejsze jednocześnie jest jednak to, co 42-latek zaoferował funkcjonariuszom, aby ci puścili go wolno.

przepis przepisy korytarz życia
Podaj dalej

Jak informuje śląska policja, wczoraj 12.00 na ulicy Rybnickiej w Raciborzu doszło do kolizji drogowej, której sprawcą okazał się kierujący volkswagenem. Mężczyzna nie zachował bezpiecznej odległości i uderzył w tył opla kierowanego przez 56-letnią kobietę. Przybyli na miejsce zdarzenia policjanci od razu wyczuli od sprawcy wypadku woń alkoholu.

Badanie wykazało, że 42-letni mieszkaniec powiatu raciborskiego ma w organizmie ponad 4 promil. Kolejnych kłopotów mężczyzna narobił sobie podczas dalszej rozmowy z mundurowymi. Zaproponował on bowiem policjantom, że w zamian za „zapomnienie” o całej sprawie, mogą liczyć na darmową budowę trzech drewnianych altanek ogrodowych.

Mężczyzna został natychmiast został zatrzymany i trafił do policyjnego aresztu. Policjanci zatrzymali mężczyźnie prawo jazdy, a za spowodowanie kolizji ukarali go mandatem karnym. Dodatkowo nieodpowiedzialny kierowca, za swoje naganne zachowanie i jazdę na „podwójnym gazie” będzie tłumaczył się w sądzie. Za próbę przekupstwa policjantów z raciborskiej drogówki oraz dzielnicowej, mężczyźnie grozi kara nawet do 10 lat więzienia.

POLICJA ŚLĄSKA

Przeczytaj również