Unikatowe BMW M1 odnalazło się po 25 latach. Samochód ma wyjątkową historię

Unikatowe BMW M1 odnalazło się po 25 latach. Samochód ma wyjątkową historię

Unikatowe BMW M1 odnalazło się po 25 latach. Samochód ma wyjątkową historię

Podaj dalej

W 1981 roku kierowca wyścigowy Harald Ertl pobił w BMW M1 rekord prędkości, który wynosił wówczas 301 km/h. Później ten model zamknięto w garażu na 25 lat. Odnalazł się wczoraj.

Ten konkretny egzemplarz opuścił taśmę produkcyjną w 1979 roku i od razu trafił w ręce Heralda Ertla – austriackiego kierowcy wyścigowego a później dziennikarza motorsportowego. Ertl od samego początku miał pomysł co zrobi z tym wyjątkowym autem. Po nawiązaniu współpracy z BP kierowca rozpoczął prace nad poprawieniem osiągów pojazdu.

Na pierwszy ogień poszedł silnik. Jednostka dostała dwie turbosprężarki, dzięki czemu jej moc wzrosła o 10KM – z 410 do 420. Dodatkowo modyfikacjom aerodynamicznym poddana została tylna część nadwozia, a elementy aerodynamiczne zostały niemal całkowicie przeprojektowane.

Tak przygotowanym samochodem Austriak postanowił złamać barierę 186 mil na godzinę.

Udało się. W dniu 17 października 1981 r. Ertl zdołał osiągnąć rekordowe 301,4 km/h (187,2 mph), chociaż nie ma oficjalnych dokumentów, które by to potwierdziły.

Później samochód przepadł jak kamień w wodę. Jak się okazało został na 25 lat zamknięty w jednym z garaży we Wschodnim Londynie. Unikatowe M1 będzie wkrótce wystawiony na aukcji Coys podczas targów Techno Classica w Essen.

Cena wywoławcza wynosi 326 000 dolarów i z pewnością zostanie pobita. Pozostaje mieć nadzieję, że nowy właściciel samochodu przywróci mu dawną świetność.

 

 

 

 

Przeczytaj również

Redakcja WRC News

Redakcja WRC News