Nie ma się co oszukiwać, kierowcy nie mają co liczyć na powrót do cen benzyny sprzed wojny w Ukrainie. I choć obniżka VAT obniżyła ceny paliw, to nie wszyscy wyszli na tym dobrze. Warto wspomnieć chociażby o jednoosobowych działalnościach gospodarczych.
Obniżenie VAT spowodowało, że ci przedsiębiorcy mogą odliczyć od podatku mniejsze kwoty. Dalej jednak możemy czuć się szczęściarzami, ponieważ ceny paliw w Polsce może nie są małe, ale w porównaniu do początku ubiegłego miesiąca – znów akceptowalne. Inni mają dużo gorzej.
Najdroższe paliwo w Europie
Jak wynika z danych opublikowanych przez Federalny Urząd Statystyczny w Wiesbaden, ceny paliwa w Niemczech należą aktualnie do jednych z najwyższych w Europie. Z krajów europejskich tylko Finlandia i Szwecja mają droższy olej napędowy.
Według danych statystycznych olej napędowy w Niemczech kosztował wczoraj średnio 2,06 euro za litr, czyli w przeliczeniu prawie 9,30 zł. To o 45 eurocentów więcej niż w Polsce. Nie lepiej jest z benzyną. Za litr tej mieszanki nasi zachodni sąsiedzi muszą zapłacić 1,99 euro, czyli około 9,00 zł/l.