Przejechał pół Europy na jednym baku. Miał do dyspozycji popularnego Diesla

Od dłuższego czasu kierowcom na całym świecie wmawia się, że silniki Diesla. Trują nas i całą planetę, psują się na potęgę, są za głośne, wcale nie są tak ekonomiczne jak mogłoby się wydawać i ogólnie silnik wysokoprężny to czyste zło. Ten jednak przypadek pokazuje, że to wszystko bzdury.

Przejechał pół Europy na jednym baku. Miał do dyspozycji popularnego Diesla
Podaj dalej

Na początek proste pytanie – czy da się przejechać 1600 kilometrów na jednym baku? Większość kierowców odpowie zapewne, że absolutnie nie ma takiej możliwości. Jak się jednak okazuje – da się. Udowodnił to YouTuber Joe Achilles. Mężczyzna postanowił udać się w podróż z Londynu do Madrytu.

Jako środek transportu wybrał BMW serii 7, a dokładnie 730d G11. Silnik ten generuje 261 KM i Nm momentu obrotowego, a prędkość maksymalna jest elektronicznie ograniczona do 250 km/h. Mogłoby się wydawać, że przy tak stosunkowo dużej mocy samochód ma spory apetyt na paliwo. Jest jednak zupełnie na odwrót. Po zalaniu pełnego, 80-litrowego baku, ponad 1600-kilometrową trasę udało się przejechać bez ani jednej wizyty na stacji benzynowej.

Wystarczyło jedynie utrzymywać średnią prędkość na poziomie około 100 km/h. Wszystko zostało nagrane, aby zamknąć usta niedowiarkom i opublikowane na kanale Joe Achilles. Jeśli jesteście ciekawi jak przebiegała ta podróż, to odpowiedź znajdziecie na poniższym nagraniu.

Przeczytaj również