Poznaliśmy ceny paliw po weekendzie. Tyle od poniedziałku zapłacimy za Diesel, benzynę i LPG

Ceny benzyny, oleju napędowego i autogazu po weekendzie znów ulegną zmianie. Niestety analitycy i eksperci nie mają dobrych wiadomości dla tych kierowców, których samochody napędzane są jednostkami wysokoprężnymi.

Poznaliśmy ceny paliw po weekendzie. Tyle od poniedziałku zapłacimy za Diesel, benzynę i LPG
Podaj dalej

Cena Diesla nadal będzie bardzo wysoka i w jednym województwie przekracza nawet 8 zł/litr. Niestety marne to pocieszenie dla właścicieli „benzyniaków” – w tym przypadku za litr podstawowej mieszanki Pb95 trzeba zapłacić zdecydowanie mniej, ale dalej bardzo dużo.

Aktualnie najtaniej wspomnianą benzynę Pb95 kierowcy zatankują w woj. warmińsko-mazurskim – 6,05 zł/litr. Diesel jest z kolei najtańszy w Podlaskiem. W tym przypadku za litr oleju napędowego zapłacimy „jedynie” – 7,51 zł/litr. Kierowcy, którzy jeżdżą na autogazie najbardziej ucieszą się w Małopolsce, gdzie LPG jest obecnie najtańsze w Polsce, a jego cena wynosi 2,83 zł/litr.

DALSZA CZĘŚĆ ARTYKUŁU POD ZDJĘCIEM

Prognozowane ceny paliw w Polsce w okresie od 21 do 25 listopada:

dolnośląskie 6,62 7,16 7,82 8,29 2,96
kujawsko-pomorskie 6,65 6,80 7,87 7,94 3,04
lubelskie 6,58 7,36 7,81 3,05
lubuskie 7,17 6,54 8,06 7,85
łódzkie 6,59 7,00 7,80 7,86 2,97
małopolskie 6,62 7,18 7,80 7,93 2,83
mazowieckie 6,58 6,61 7,81 8,00 2,90
opolskie 6,63 7,16 7,68 8,11 3,08
podkarpackie 6,59 7,99 2,85
podlaskie 6,43 7,00 7,51 7,85 2,96
pomorskie 6,52 7,16 7,82 8,06 2,98
śląskie 6,54 7,25 7,79 7,97 2,84
świętokrzyskie 6,62 7,89 3,12
warmińsko-mazurskie 6,05 7,29 7,70 3,01
wielkopolskie 6,58 6,97 7,75 7,97 2,95
zachodniopomorskie 6,56 7,81 8,14 3,19
Polska 6,58 7,15 7,80 8,01 2,95

Dlaczego dalej jest tak drogo?

Obniżona podaż ropy naftowej, a co za tym idzie jej wysokie ceny, sytuacja geopolityczna i napięcia na linii Rosja-Ukraina, a także kwestie klimatyczne i słaby złoty – to wszystko wpływa dziś na ceny paliw na stacjach benzynowych. Jeśli mowa o cenach paliw w Polsce, to przy kasie na stacji najwięcej płaci się za te pewne niczym śmierć podatki. W naszym kraju akcyza, VAT, opłata paliwowa i opłata emisyjna decydują o ponad połowie ceny za litr paliwa. Dopiero reszta to „czysta wartość” benzyny, oleju napędowego czy LPG oraz marża rafinerii i stacji paliw.

W tym miejscu warto zaznaczyć, że byłyby one zdecydowanie większe i jeszcze bardziej drenowały kieszenie kierowców, gdyby nie lutowa obniżka VAT-u z 23% na zaledwie 8%. Gdyby nie to, benzyna kosztowałaby najprawdopodobniej już ponad 8 zł, a olej napędowy w granicach 9 zł za litr. Na razie VAT pozostanie obniżony do tej wartości do połowy tego roku, jednak jest wysoce prawdopodobne, że rząd zdecyduje się utrzymać poziom 8% nawet do 31 grudnia br.

Przeczytaj również