Po pijaku zaproponował policjantom "nawet po 1500 na głowę". Polacy wreszcie muszą się nauczyć, że drogówki nie da się już przekupić

Dzięki reakcji świadków, bieruńscy policjanci zatrzymali kierowcę, który mając w organizmie blisko 3 promile alkoholu, usiadł za kierownicą i spowodował kolizję. Na domiar złego 35-latek chciał przekupić policjantów. Teraz grozi mu do 10 lat więzienia.

Po pijaku zaproponował policjantom „nawet po 1500 na głowę”. Polacy wreszcie muszą się nauczyć, że drogówki nie da się już przekupić
Podaj dalej

Do zdarzenia doszło w minioną niedzielę. O 18.30 dyżurny bieruńskiej komendy otrzymał zgłoszenie, że w Bieruniu na ulicy Krakowskiej miała miejsce kolizja, po której jeden z kierowców oddalił się. Nie zastanawiając się, ruszył za nim drugi uczestnik zdarzenia. Kierowcy zjechali na parking, gdzie szybko wyszło na jaw, że 35-latek prawdopodobnie jest nietrzeźwy. Czuć było od niego alkohol. By nie dopuścić tego kierowcy do dalszej jazdy, świadkowie wyciągnęli kluczyk ze stacyjki jego samochodu. Policjanci, którzy po chwili byli już na miejscu, sprawdzili stan trzeźwości 35-latka. Przeprowadzone przez mundurowych badanie wykazało w organizmie tego mężczyzny prawie 3 promile alkoholu.

taryfikator mandat mandaty wysokość cena grzywna jazda pod wpływem alkohol
fot. pixabay

Nie był to jednak koniec problemów nieodpowiedzialnego kierowcy. W zamian za uniknięcie odpowiedzialności i zwolnienie, mężczyzna zaproponował policjantom po 1000 złotych, „albo nawet po 1500”. Obiecał przy tym, że „nie wsiądzie już za kierownicę i wróci do domu na nogach”. 35-latek został zatrzymany i za swoje czyny odpowie teraz przed sądem.

Za kierowanie w stanie nietrzeźwości grozi kara do lat 2 więzienia, natomiast za próbę skorumpowania mundurowych aż do 10.

Świadkom zdarzenia policja dziękuje za reakcję, dzięki której być może nie doszło do tragedii na drodze!

ŚLĄSKA POLICJA

 

Przeczytaj również