Pijany jeździł Audi po plaży, bo "tak prowadziła go nawigacja". Prawa jazdy nie miał, bo stracił je przez alkohol

Finałem w policyjnej celi zakończyła się podróż 38-latka z Końskich. Mężczyzna mając ponad promil alkoholu w organizmie, wjechał pojazdem marki Audi na plażę w miejscowości Sielpia. Mężczyzna tłumaczył się, że tak go prowadziła nawigacja. Teraz swoje tłumaczenia będzie musiał przedstawić przed sądem.

wypadek pijany kierowca
Podaj dalej

Wczoraj po godzinie 22 dyżurny Komendy Powiatowej Policji w Końskich otrzymał zgłoszenie, że na plażę w miejscowości Sielpia Wielka wjechał i ugrzązł w piachu pojazd marki Audi, a jego kierujący jest prawdopodobnie pijany. Policjanci pilnie udali się na miejsce interwencji, gdzie obok pojazdu zastali 38-letniego mieszkańca Końskich.

błąd pijany kierowca konfiskata samochodu rodzina
fot. pixabay

Mężczyzna tłumaczył, że tą drogą prowadziła go nawigacja. W trakcie jazdy 38- latek uszkodził ponadto zaparkowany pojazd marki Opel. Mundurowi sprawdzili stan trzeźwości kierującego i okazało się, że mężczyzna ma ponad promil alkoholu w organizmie. Dodatkowo nie posiadał on uprawnień do kierowania pojazdami, gdyż na początku roku zostały zatrzymane za jazdę po alkoholu.

Skrajnie nieodpowiedzialny 38- latek trafił do policyjnej celi, a jego pojazd został odholowany na parking. Mężczyzna za swoje zachowanie będzie teraz odpowiadał przed sądem.

Przeczytaj również