Karen Williams przyznała po wypadku, że przed wyruszeniem w drogę wypiła „kilka” drinków. Jak donosi 7News Australia, burmistrz stwierdziła, że siadanie za kierownicą było błędem. Odparła jednak wezwania do rezygnacji z pełnionego urzędu, mówiąc, że byłaby to pochopna decyzja.
„Popełniłam błąd, wyciągnę wnioski z tego błędu i będę nadal służyła mojej społeczności tak, jak przez ostatnie 18 lat” – powiedziała Williams dla ABC News.
Wypadek Karen Williams miał miejsce tego samego dnia, w którym prowadziła ona spotkanie z rodzinami ofiar wypadków spowodowanych przez kierowców pod wpływem alkoholu. Wcześniej burmistrz bardzo sceptycznie wyrażała się o osobach, które decydują się wsiąść za kierownicę w stanie nietrzeźwości.
Wypowiedziała się również na temat wyroku 10-lat więzienia dla nastolatka, który jadąc pijany autem zabił parę spodziewającą się dziecka – Kate Leadbetter i Matthew Fielda. Według niej decyzja sądu jest nieadekwatna do popełnionego czynu i dziesięć lat za kratami to zdecydowanie zbyt mało.
Tymczasem policja prowadzi dochodzenie w sprawie incydentu, ale nie postawiono jeszcze żadnych zarzutów.