Kierowca Skody "ustawiał nawigację". Chwilę później wycinali go z auta - apelujemy o rozwagę podczas jazdy

Każdy świadomy kierowca powinien wiedzieć, że każde zaburzenie uwagi generuje możliwość występowania kolizji a nawet poważnego wypadku. O tym, że podczas prowadzenia samochodu nie należy zaprzątać sobie głowy niczym inny, przekonał się pewien Słowak, który cudem uniknął śmierci.

Kierowca Skody „ustawiał nawigację”. Chwilę później wycinali go z auta – apelujemy o rozwagę podczas jazdy
Podaj dalej

Według doniesień Brake, organizacji charytatywnej dedykowanej bezpieczeństwu na drodze, aż za 22% wypadków samochodowych, przynajmniej częściowo, może odpowiadać rozproszenie kierowcy.

Na szczególne ryzyko narażeni są kierowcy prowadzący samochód w czasie pracy. Równoczesne koncentrowanie się na telefonie komórkowym, sprawach służbowych oraz jeździe sprawia, że ryzyko wypadku diametralnie się zwiększa. Tak było właśnie w tym przypadku.

Na autostradzie D1 na Słowacji kierowca Skody Superb ustawiał w telefonie nawigację – to wystarczyło, aby doszło do fatalnie wyglądającego wypadku. Mężczyzna przez nieuwagę zjechał na sąsiedni pas i wjechał wprost pod rozpędzonego TIR-a. Na szczęście jakimś cudem nie odniósł praktycznie żadnych obrażeń.

– Apelujemy do kierowców, aby zawsze zwracali pełną uwagę na kierowanie pojazdem i zawsze monitorowali sytuację na drodze, gdyż sekunda nieuwagi może doprowadzić do tragedii – przekazała słowacka policja.

(fot. Policja Słowacka, źródło Policja Słowacka)

Przeczytaj również