Grupa młokosów zrobiła libację alkoholową w salonie samochodowym. Straty wyceniono na 3 miliony

Zorganizowanie imprezy w salonie samochodowym brzmi jak dobry żart, jednak jak powszechnie wiadomo – po młodzieży można spodziewać się wszystkiego. Niestety w tym przypadku dobra zabawa z czasem przerodziła się w koszmar właściciela salonu, który wypełniony był ekstremalnie drogimi autami. To co się tam działo, to jeden wielki dramat.

Grupa młokosów zrobiła libację alkoholową w salonie samochodowym. Straty wyceniono na 3 miliony
Podaj dalej

Głupi pomysł, to mało powiedziane…

Grupa nastolatków postanowiła włamać się i zrobić imprezę w salonie luksusowych samochodów w Houston. O sprawie poinformowały lokalne media.

Młodzi ludzie po włamaniu odnaleźli kluczyki do kilku sportowych samochodów, a następnie po wypiciu kilku piw postanowili przetestować je na pobliskim parkingu. Według doniesień The Houston Chronicle, czterech podejrzanych uszkodziło łącznie ponad 20 pojazdów.

Z nagrań monitoringu wynika, że młodzi ludzie bawili się świetnie, a uciec postanowili dopiero po usłyszeniu policyjnych syren. Stróże prawa zostali wezwani na miejsce przez świadka incydentu. Funkcjonariusze zrobili obławę i w krótkim czasie udało się schwytać wszystkich chuliganów. Według KPRC 2 News dwóch podejrzanych zostało złapanych na miejscu zdarzenia, podczas gdy pozostali dwaj zostali schwytani w swoich domach.

Wśród uszkodzonych aut znalazły się między innymi Porsche, Dodge Challenger, Jaguar i Mustang. Szkody wyrządzone przez czterech nastolatków – dwóch 14-latków i dwóch 16-latków opiewają na kwotę 800.000 dolarów, czyli około 3 mln. zł.

Przeczytaj również