Dachując wypadł z pojazdu, ale jakimś cudem przeżył. Po przebadaniu alkomatem policjanci byli w ciężkim szoku

Wczoraj, na odcinku krajowej siódemki w Modle doszło do wypadku, w którym ranna została jedna osoba. Nietrzeźwy kierowca audi wyprzedzał w sposób niebezpieczny, uderzył w inne auto a następnie znaki drogowe i drzewo. Dachując wypadł z samochodu. Z ogólnymi obrażeniami ciała został przewieziony do szpitala w Mławie. Na szczęście nikt, poza sprawcą, nie ucierpiał w tym zdarzeniu.

pijany kierowca
Podaj dalej

Do wypadku doszło chwilę po godz. 13, na starym odcinku krajowej siódemki w Modle. Jak wynika z ustaleń policjantów, pracujących na miejscu zdarzenia, kierujący audi 40-letni mławianin, jadąc w kierunku Gdańska, w sposób niebezpieczny wyprzedzał inny pojazd. Będąc na przeciwległym pasie ruchu, którym poruszał się pojazd ciężarowy, chcąc uniknąć zderzenia, zjechał na swój pas, uderzając w tył jadącej przed nim skody.

Kierujący skodą 35-letni mieszkaniec Mławy oraz pasażerka nie odnieśli obrażeń. Po uderzeniu w skodę, kierowca audi stracił panowanie nad pojazdem, uderzył w znaki drogowe, przydrożne drzewo i dachował. Podczas dachowania wypadł z auta. Jak się okazało, 40-letni mławianin kierował pomimo sądowego zakazu. W organizmie miał ponad 2,5 promila alkoholu. Z ogólnymi obrażeniami ciała został przewieziony do szpitala w Mławie. Nietrzeźwemu kierowcy z sądowym zakazem grozi kara do 5 lat pozbawienia wolności. Postępowanie prowadzi mławska komenda Policji.

Nietrzeźwi kierowcy na drodze to śmiertelne zagrożenie. Reagujmy natychmiast, gdy widzimy podejrzanie zachowującego się kierowcę na drodze, lub nasz znajomy wsiada za kierownicę po alkoholu. Argument typu „wypiłem tylko piwo lub dwa, mogę prowadzić” , świadczy jedynie o braku rozsądku i narażaniu na niebezpieczeństwo siebie i innych. Reagujmy, wystarczy zadzwonić pod bezpłatny numer alarmowy 112. Twoja reakcja ma ogromne znaczenie.

Przeczytaj również