Ekipa X-raid wystawi pod swoim szyldem trzy samochody. W pierwszym z nich zasiądzie doskonale znany z WRC Mikko Hirvonen, który w tym roku zaliczył swój pierwszy start w legendarnym rajdzie wygrywając odcinki i meldując się na czwartym miejscu. Jego pilotem ponownie będzie Michel Perin. – Jestem niezwykle zadowolony z kolejnego startu w Dakarze. Sporo się nauczyłem podczas ostatniego rajdu i mam nadzieję, że będziemy gotowi. Wiem, że to spore wyzwanie, jednak nie mogę się doczekać, aż sprawdzimy na co nas stać – stwierdził Fin.
Drugie fabryczne auto weźmie w swoje ręce Bryce Menzienes. Amerykanin w tym roku startował w międzynarodowych rajdach za kierownicą Mini, choć będzie to dla niego pierwszy start w Dakarze. U jego boku zasiądzie jego zwyczajowy pilot, Peter Mortensen. W trzecim samochodzie X-raidu zobaczymy natomiast Yazeeda Al-Rajhi, którego popilotuje Timo Gottschalk. Dla Saudyjczyka będzie to trzeci start w rajdzie.
Pozostałych pięć samochodów pojedzie pod banderami innych zespołów, choć wszystkie będą wspierane przez X-raid. Najważniejszy dla polskich kibiców będzie kolejny start w Mini dla Kuby Przygońskiego. Polaka będzie pilotował Tom Colsoul, a obaj na pewno będą chcieli poprawić zeszłoroczny wynik, jakim była 16. lokata.
Oprócz nich w Mini powalczą Orlando Terranova, którego doświadczenie w Dakarze automatycznie stawia go w gronie jednego z faworytów. Także Boris Garafulic, Stephan Schott oraz Mohamed Abu Issa, którego będzie pilotował Xavier Panseri, nakleją swoje nazwiska na samochodach stworzonych przez X-raid.