Jeśli spojrzymy na zdjęcia szpiegowskie nowych samochodów, w oczy rzuca się profesjonalnie naniesiona folia, której tekstura ma uniemożliwić dokładne odwzorowanie kształtów. Chiński oddział Hondy najwyraźniej jeszcze nie zaprzyjaźnił się z tą technologią albo uznał, że jest zbyt kosztowny.
Zakamuflowali Civic’ka po swojemu, co wygląda dość zabawnie. Owszem, naniesiono folię, ale do jej zamocowania wykorzystano zwykłą czarno-żółtą taśmę. Tego typu barw używa się zazwyczaj do zwrócenia szczególnej uwagi, gdy wytycza się prowizoryczne ogrodzenie strefy wypadku lub budowy. Choć robota wygląda bardzo partyzancko, w zasadzie spełniła swoją rolę.
Samochód został jednak odnaleziony na jednym z parkingów. Dzięki temu motoryzacyjni szpiedzy mogli zrobić zdjęcia wnętrza pojazdu. Na fotografiach w niskiej rozdzielczości trudno dopatrzeć się rewolucji wnętrza, ale prawdopodobnie powiększeniu uległ ekran LCD na konsoli środkowej.