Zbudował w garażu legendę rajdów Grupy B. W podkarpackim Audi Sport quattro poczujesz DNA marki

Miłośnikom wspaniałych lat 80 i rajdów Grupy B nie trzeba przedstawiać monstrum o nazwie Audi Sport quattro, które zżerało swoją konkurencję, wygrywając słynny wyścig górski Pikes Peak. Ciężko uwierzyć, ale ten egzemplarz, który jest świetną repliką legendy, zbudowano na Podkarpaciu.

Audi Sport quattro
Podaj dalej

Audi Sport quattro dziś głównie możesz spotkać w muzeum

Ikona Grupy B, Audi Sport quattro to bezkompromisowa broń zbudowana z myślą, o rajdowym wykorzystaniu samochodu. Inżynierowie walczyli z dwiema największymi bolączkami modelu: rozkładem masy i kiepskim prowadzeniem.

Pierwsze, co rzuca się w oczy, to potężne skrzydło tylne i ogromny „pług” z przodu. Monstrualne spojlery, choć wyglądają na akt rozpaczy projektanta, działały już od najmniejszych prędkości, a przy maksymalnych dawały mocny docisk. W celu zwiększenia prędkości silnik podkręcono do 500 KM, a w późniejszym okresie do ok. 600 KM.

Jakby nie patrzeć, posiadanie dziś namiastki DNA marki i historii walki przewagi nad rywalami z napędem na cztery koła, to ogromna rzadkość. Dlatego chętnych nie brakuje, ale brakuje fachowców, którzy są w stanie spełnić to wyrafinowane marzenie.

audi sport quattro e2

Polak zbudował legendę rajdów w podkarpackim garażu

Jak przekuć pasję na pieniądz? Zbudować replikę Audi Sport quattro w niewielkim garażu, nie patrząc na to, co powiedzą ludzie o twoich możliwościach. W końcu wszystko w motoryzacji zaczęło się kiedyś od czyjegoś marzenia.

Jak się okazuje, nie trzeba być Ferdynandem Porsche by przez 9 miesięcy, z pomocą przyjaciół i pracując od 14 do 18 godz. dziennie zbudować wyjątkowy samochód. Audi Sport quattro, które zobaczysz poniżej, kosztowało wiele wysiłków i pracy.

audi sport quattro e2 2

Do wykonania nadwozia wykorzystano karoserię 3 samochodów zaś części, pochodzą z 40 sztuk. Efekt jest imponujący i robi większe wrażenie niż najnowsze samochody. W Polsce to niezmiernie rzadki widok, bo istnieją zaledwie 2 egzemplarze.

Podkarpackie Audi Sport quattro z ognistym (dosłownie) temperamentem potrzebuje zaledwie 40 l paliwa do przejechania dystansu 100 km. Nic dziwnego, skoro generuje moc 550 KM.

To jak brzmi prawdziwe surowe Audi z napędem na cztery koła? Dowiesz się z poniższego wideo. W czyje ręce trafił ten świetny egzemplarz, możesz sprawdzić tutaj.

Przeczytaj również