Marka Lynk & Co to nie „zwyczajny” chiński producent
Nie jest tajemnicą, że Lynk & Co ze swoim zespołem dorobiło się tytułu mistrza zespołów w WTCR 2019. W związku z tym fakt, że chiński producent postawił na masowo produkowany wyścigowy samochód, nie powinien dziwić. Pomysł okazał się strzałem w dziesiątkę, bo Lynk & Co 03+ TCR okazał się hitem, zanim trafił na tor. Pierwsza partia, która trafiła do sprzedaży w dniu premiery, wyprzedała się chwilę potem.
Lynk & Co 03+ TCR wystartował z ceną 1,4 miliona juanów, co stanowi odpowiednio kwotę ok. 720 000 złotych. Samochód wyścigowy, niezależnie opracowany i zbudowany przez chińską markę, wejdzie do wyścigów wytrzymałościowych. Fani wyścigów są zachwyceni. To dziedzina wymagająca większej wszechstronności pojazdu, z uwagi na jego ciągły udział w wyścigach sprinterskich.
Jak przystało na chińskiego producenta, taki zakup wiąże się z szeregiem korzyści. Między innymi z kursem mistrzowskim Champion Driver, możliwością skorzystania ze wskazówek inżynierów wyścigowych, usługę transportu części na miejsce wyścigów. Szkolenie odbędzie się na torze Ningbo International Circuit lub Chengdu Tianfu International Circuit. W efekcie nabywcy nie kupują jedynie „kawałka blachy”, ale cały ekosystem wsparcia, który jest unikalny dla tej premiery.

Lynk & Co 03+ TCR to prawdziwa bestia torowa, stworzona do ekstremalnej jazdy
Wyścigowy model chińskiej marki bazuje na trzeciej generacji sedana Lynk & Co 03. Dostosowano go do regulaminu TCR dzięki szerokiemu zakresowi prac obejmujących podwozie, bezpieczeństwo i aerodynamikę.
Moc maksymalna Lynk & Co 03+ TCR wynosi 350 KM, a moment obrotowy 420 Nm. To przy masie samochodu, która docelowo wynosi 1265 kg (wliczając kierowcę). Układ napędowy bazuje na dwulitrowym turbodoładowanym silnik silniku T6. Przygotowano go jazdy torowej, poprawiając chłodzenie, zastosowano także inną turbosprężarkę i dokonano ponownej kalibracji programu. To pozwoliło na kompleksową optymalizację mocy wyjściowej w jeździe na wprost. Poprawiona wydajność odprowadzania ciepła przy wysokich prędkościach zapewni zaś stabilną pracę silnika. Ewolucja jednostki Volvo, która w nowym mapowaniu oferuje lepszy „dół”, pozwala szybciej wychodzić z wolnych zakrętów.
Przekazywanie mocy odbywa się przez 6-biegową sekwencyjną skrzynię Xtrac 1046 za pomocą manetek umieszczonych przy kierownicy. To absolutny top w świecie TCR, szybszy i bardziej wytrzymały niż standardowe konstrukcje. Jeśli chodzi o układ hamulcowy, to obejmuje monobloki sześciotłoczkowe z przodu z tarczami 380 mm oraz dwutłoczkowe z tyłu z tarczami 290 mm.
Nadwozie ma poszerzony pakiet i nowy zestaw aero Gen3, ukierunkowany na wzmocnienie równowagi docisku. Kabinę odciążono, wyposażono w klatkę bezpieczeństwa i profesjonalne fotele wyścigowe, które gwarantują dodatkową stabilność.
Chińczycy nie próbują błyszczeć i strzelać fajerwerkami, jeśli chodzi o wygląd Lynk & Co 03+ TCR. Całość wygląda tak, jak powinien wyglądać samochód zaprojektowany pod klienta startującego w wyścigach. Dzięki nowemu pakietowi aero Gen3, model ten ma być wielką gwiazdą na szybkich torach (np. Spa czy Monza). Cała moc produkcyjna została wyprzedana do kwietnia 2026 rok. Niestety producent nie podał, ile modeli znajdowało się w pierwszej partii samochodów sportowych przeznaczonych na sprzedaż.
