Tesla Model S Plaid z 2021 roku to jedyny taki egzemplarz
Wśród ogłoszeń na Ebay tego egzemplarza Tesli Model S Plaid nie da się nie zauważyć. Modyfikacja elektryka robi ogromne wrażenie. W zależności od gustu można ją kochać albo nienawidzić. Jedno jest pewne, taki kamuflaż może się przydać, żeby się ukryć w lesie albo przyciągać spojrzenia mieszczuchów.
Tesla oryginalnie ma kolor biały i została oklejona 2 dni po zakupie. We wnętrzu jest pełno carbonu, bo jak twierdzi właściciel białe wnętrze ciężko utrzymać w czystości. Felgi to prawdziwa wisienka na torcie. Zbudowane przez Signature specjalnie dla tego samochodu, są niezwykle lekkie i owinięte w opony Michelin Pilot Sport 4S.
Czarne wnętrze z kultową kierownicą Tesli oraz przyciemnione szyby dopełniają wyjątkowy wizerunek sportowego elektrycznego sedana. Zakamuflowany elektryk wyglądałby świetnie w wielu dostępnych grach wideo. Jedno jest pewne, w wyścigach na ćwierć mili robiłby wrażenie samym wyglądem.
Właściciel chętnie się zamieni na Audi R8 lub Porsche 911
Wygląda na to, że właściciel obłędnie szybkiego elektryka marzy, by znów poczuć znów zapach benzyny i słuchać dźwięku silnika sportowych samochodów. Jak pisze w ogłoszeniu, które znajdziesz tutaj, chce zakupić sportowe Audi R8 albo Porsche 911.
Wystawia zmodyfikowany egzemplarz Tesli za oszałamiającą kwotę 543 907,98 złotych, która nie uwzględnia cła i podatku. Swoją drogą to zastanawiające, dlaczego posiadacz szybszego modelu, który kupił w zeszłym roku, powraca do słabszych osiągami sportowych samochodów.
Widocznie prędkość i osiągi Tesli nie są na tyle atrakcyjne, by zabić tęsknotę za niepowtarzalnym brzmieniem silnika Porsche 911 i osiągami pięknego Audi R8. Sprzedać taki egzemplarz Tesli, na pewno nie będzie łatwo.