Trwa dramat właścicieli nowych Porsche, Bentleyów i Audi. To już pewne- wszystkie spłoną

Samochody elektryczne utrudniają gaszenie pożaru na statku

Pożary na statkach towarowych rzadko zapalają się na środku oceanu, w związku z tym właściciele nowych Audi, Porsche i Bentleyów, które zmierzały do USA, mogą mówić o prawdziwym pechu. W gronie poszkodowanych jest m.in znany YouTuber Matt Farah, który już wie, że straci swoje luksusowe Porsche 718 Boxster Spyder.

Nie potwierdzono, co spowodowało pożar na statku, ale jak informuje Reuters, portugalska marynarka wojenna ujawniła, że pojazdy elektryczne utrudniają ratunek. W wywiadzie przeprowadzonym z kapitanem João Mendes Cabeçasem w portcie Hortas na Azorach, na statku płoną samochody elektryczne.

W takim przypadku płomień jest trudniejszy do ugaszenia, ponieważ chemia baterii wykorzystuje tlenki, które podczas spalania uwalniają tlen. Mówiąc prościej, ogień nie potrzebuje tlenu z powietrza, aby się palić. W związku z tym, do ugaszenia pożaru potrzebny jest specjalistyczny sprzęt.

Latest look at the Felicity Ace. Not looking good for the cars inside pic.twitter.com/qUBCcHLCsn

— Mike Schuler (@MikeSchuler) February 18, 2022

To już pewne- wszystkie luksusowe Porsche, Audi i Bentleye spłoną

The Verge zdołało potwierdzić, że na pokładzie oprócz luksusowych modeli Porsche i Bentley znajdowały się elektryczne Audi e-tron i Audi e-tron Sportback. Mówi się również Porsche Taycan i hybrydach plug-in. Ustalono, że na pokładzie Felicity Ace znajduje się około 1100 Porsche.

Ponadto mogą się tam znajdować egzemplarze Volkswagena ID.4 i Q4 e-tron. Reuters podkreślił, że nie jest jasne, czy pożar zaczął się od akumulatorów. Taka ewentualność jest brana pod uwagę, ale wymaga dochodzenia w celu wykluczenia tej możliwości.

Cabeças powiedział, że wszystko na wysokości 5 m nad linią wody objął pożar- „ Płonie od końca do końca”. To sprawia, że ​​jakakolwiek nadzieja na odzyskanie samochodów z pożaru zgasła.

Obecnie trwa holowanie Felicity Ace do portu, ale nie jest jeszcze jasne do którego. Ze względu na gabaryty, statek towarowy nie może dopłynąć do portu na Azorach. Mówi się, że Portugalia jest możliwym docelowym miejscem odholowania statku.