Nowa strategia Audi stawia na prestiż i luksus poza zasięgiem wielu portfeli
W klasie luksusowych samochodów Audi w 2024 roku wypadło gorzej od swoich rywali z BMW i Mercedesa. Na dodatek markę z Ingolstadt pod względem globalnych dostaw wyprzedziła po raz pierwszy w historii Tesla. Przyparte do muru m.in. przez gorsze wyniki sprzedaży w Chinach Audi musi teraz podjąć działania, by uzupełnić braku w swoim skarbcu.
Nowa strategia nie jest już tajemnicą. Marka z Ingolstadt postawi na marże, wcześniej czyniąc swoją ofertę pojazdów znacznie bardziej luksusową, co da jej plus jeden do prestiżu. Pojazdy bardziej premium będą jednak wymagały grubszych portfeli. Jak ujawnił w wywiadzie dla AutoExpress Jose Miguel Aparicio, nowy szef firmy w Wielkiej Brytanii:
„Robimy krok naprzód w zakresie premium, zwiększając prestiż, pożądanie i postrzeganie marki. Bardziej interesuje nas jakość niż ilość”.
Wzwiązku z tym należy oczekiwać, że Audi podniesie poziom cen. Będzie też znacznie bliżej Bentleya i Porsche, choć nie zamierza zajmować ich miejsca w hierarchii.

Baza klientów marki z Ingolstadt w przyszłości znacznie się zmieni
Większe marże, to większe zyski. Takie rozwiązanie, choć może wielu odstraszyć od zakupów w salonach Audi to krok naprzód do nowej jakości marki, która postawi na jakość, a nie na ilość.
Nadchodzące nowe model tj. A6 w wersji benzynowej i elektrycznej, czy SUV Q6 e-tron i Q5 zmienią bazę klientów marki. Nowa strategia stawia na znacznie grubsze portfele.
„Znacznie zwiększamy środek ciężkości pod względem ceny, ponieważ jesteśmy bardziej obecni [w tych sektorach]; liczba klientów w segmentach C i D, do których chcemy dotrzeć, rośnie. To oznacza znaczny wzrost ceny, a aby to zrobić z powodzeniem, naprawdę musimy stworzyć tę atrakcyjność i pożądanie marki. Istotą tego jest innowacja produktowa, ale musimy również zaoferować im najwyższej jakości doświadczenie klienta; mówimy o dokonaniu ewolucji, poruszaniu się w górę”- powiedział Jose Miguel Aparicio cytowany przez AutoExpress.
Audi zamierzając oferować coś naprawdę konkurencyjnego, w stosunku do oferty rywali jednocześnie zaprzestaje produkcji modeli A1 Sportback i Q2. To ostatni dzwonek na zakupy, bo żaden z nich nie doczeka kolejnej generacji. Flagowym modelem pozostanie A3, ale na drugim końcu skali luksusu oczekuje się czegoś bardziej spektakularnego, niż obecne A8. Marka, która wiele zrobiła w dziedzinie elektryfikacji, zbiera dobre recenzje nowych A6 i S6 e-tron. To daje nadzieję, że nawet droższa, a konkurencyjna i inspirująca oferta pozwoli nadrobić kilkuletnie braki w stosunku do największych rywali.