W zeszłym roku zanotowano przypadek, kiedy całkiem nowy egzemplarz Tesli model Y stracił dach podczas przejażdżki, który po prostu odleciał. Teraz możesz spodziewać się samoistnie eksplodujących szyb w Tesli Model 3.
Tesla Model 3 ma problem z samoistnie pękającymi szybami
Kalifornijski właściciel świeżo dostarczonego pod dom Modelu 3 doznał szoku. Na szczęście dopiero wybierał się na pierwszą jazdę nowym samochodem. Na dzień dobry, nowy nabytek w kilka minut po dostarczeniu, zaprezentował eksplodującą szybę pasażera tylnej kanapy.
Nikt by nie uwierzył, gdyby nie fakt, że klienci zarejestrowali wszystko dzięki kamerom. Filmy z incydentów a było ich więcej, są dowodem na to, że producent ma jakiś problem. Okna eksplodują na zewnątrz, to zatem wyklucza użycie kamienia czy innego narzędzia.
Eksplodujące szyby to nic, bo w czasie deszczu odpadają zderzaki
Producent zobowiązał się naprawić szkodę w Tesli Model 3 na swój koszt ale jak mówi właściciel, nie badał problemu.
„Chociaż nikt tak naprawdę jeszcze nie przyjrzał się samochodowi, postawili hipotezę, że było to spowodowane defektem szyby oraz podwyższonym ciśnieniem w kabinie nowej Tesli ” – powiedział właściciel w wywiadzie dla Inside EVs
Kolejnym problemem jaki zgłaszali klienci była wada konstrukcyjna zderzaków. Te mogą odpadać podczas jazdy w ulewnym deszczu. Wideo z tej akcji można znaleźć na YouTube. Producent przyznał się, że jest to wada konstrukcyjna z którą należy się liczyć.
W świetle ostatnich doniesień o rekordowej sprzedaży samochodów w 2020 roku, należy się zastanowić czy ilość przekłada się na jakość.
Zszargane nerwy klientów i rosnąca w siłę konkurencja może zrzucić producenta z podium. Tesla ma ostatnio problem z postrzeganiem jakości wykonania swoich produktów.