Włosi dają drugie życie angielskiej marce kusząc nowym bardzo dobrze wyposażonym SUV-em
DR Automobiles Groupe to włoska firma motoryzacyjna założona w 2006 roku. Sprzedaje głównie samochody chińskich producentów tj. BAIC, Chery, Dongfeng czy JAC Motors. Oferuje je m.in. pod markami: DR, EVO, Sportequipe, ICH-X. W 2023 Włosi przejęli brytyskie Tiger Racing Ltd i wprowadziło submarkę DR- Tiger.
DR Automobiles pragnie tchnąć życie w odrodzoną markę i uznało, że Barcelona Motor Show to najlepsza scena, by pokazać Europie i Hiszpanom długą listę nowości. Na początek celuje w bestsellery tj. MG HS i Ford Puma nowym SUV-em Tiger Six. Ten kompaktowy model o sportowej stylistyce trafi w gusta wielu świetnym, nowoczesnym designem, technologiami i ofertą bliżej Dacii, niż stojących wyżej rywali. Wyróżni się na ulicach wyrazistym przednim grillem, reflektorami LED i 18-calowymi felgami. Nie bez znaczenia będzie także mechanika, która pozwala nosić etykietę eko i obniżyć koszty użytkowania.

Nowy Tiger Six większy i tańszy od Forda Kugi może namieszać w Europie
Tiger Six to pierwszy model odrodzonej marki, która zamierza podbić rynek Hiszpanii. Lista pojazdów marki, które tam trafią, jest jednak znacznie dłuższa. Pierwszy SUV ma ważne zadanie, dlatego wyposażony w bardzo nowoczesne nadwozie i technologie celuje w rywali cennikiem blisko Dacii.
Tiger Six jest do wyboru w wersji benzynowej albo dwupaliwowej z LPG. Pierwsza oferta ma cenę 29 900 euro, a druga 31 900 euro. Nie jest to dużo, jeśli weźmiemy pod uwagę, że każda z tych konfiguracji mechanicznych obejmuje kompletne wyposażenie. Oba modele mają znacznie bogatsze wyposażenie niż zwykle w tym segmencie rynkowym.
Niska cena nie wymaga rezygnacji z mocy i osiągów. To dlatego, że pod maską Tigera Six pracuje 1,5-litrowy turbodoładowany silnik o mocy 177 KM, współpracujący z siedmiobiegową, automatyczną skrzynią biegów. Ponadto SUV osiąga prędkość maksymalną 185 km/h i przyspiesza do setki w zaledwie 7,8 sekundy. Wersja z LPG to opcja dla oszczędnych, która dodatkowo może się pochwalić etykietą eko. Sprawdzi się świetnie w mieście, jak i podczas wypadów za miasto. Spójrzmy zatem na relację ceny i wyposażenia.

SUV z brytyjskim DNA nie ma czego się wstydzić względem droższych rywali
W cenie niższej niż 32 000 euro ten mierzący 4,62 metra długości SUV o rozstawie osi 2,73 oferuje przestronną i modułową kabinę. Ta skrywa m.in. 10,25-calowy cyfrowy wyświetlacz i 10,1-calowy centralny ekran dotykowy kompatybilny z Android Auto i Apple CarPlay. Na długiej liście wyposażenia są także:
– podgrzewane, elektrycznie regulowane fotele,
– automatyczna klimatyzacja,
– panoramiczny dach,
– przedni środkowy podłokietnik z chłodzonym schowkiem,
– elektrycznie sterowana klapa bagażnika,
– bezkluczykowy system dostępu i uruchamiania pojazdu,
– adaptacyjny tempomat,
– skórzane fotele,
– 6-kierunkowy elektrycznie regulowany fotel kierowcy z pamięcią ustawień i funkcją powitalną –
– przyciemniane szyby i lusterko wsteczne z funkcją przeciwoślepieniową,
– automatyczne hamowanie awaryjne,
– asystenta utrzymania pasa ruchu i kamera cofania.
Do listy zalet można jeszcze dopisać duży bagażnik i prześwit wynoszący 168 mm. W efekcie Włosi stawiają przed Hiszpanami poszukującymi dobrze wyposażonego SUV-a, z etykietą ECO bardzo ambitną alternatywę dla MG HS i Forda Kuga. Na dodatek konkurencyjnej cenie w porównaniu do popularnych marek. Zupełnie jak Dacia kiedyś, tyle że Tiger Six może się pochwalić nowoczesnymi technologiami.
