Ford jako pierwszy opracował system do prezentacji reklam podczas jazdy
Wszechobecna reklama jest w zasadzie częścią życia każdego człowieka. Czy chcemy, czy nie chcemy, widzimy ją podróżując autobsem, słuchając radia, czy oglądając telewizję. Samochód był tym miejscem, gdzie mogliśmy włączyć odtwarzacz CD, czy skorzystać z replikowania telefonów, by zwyczajnie podczas jazdy posłuchać w spokoju muzyki. Tymczasem Ford chce, aby reklama była także częścią naszego życia, kiedy siedzimy za kierownicą.
Nie jest tajemnicą, że reklamy napędzają sprzedaż. Te spersonalizowane potrafią korzystać z takiego rodzaju formuł, które potrafią nas namówić do zakupu czegoś, o czym nie mieliśmy pojęcia, że istnieje. Na całym świecie wydaje się miliardy na tego typu formy promowania usług i produktów.
Nowy patent Forda pozwoli na prezentację reklam podczas jazdy. Producent zwrócił się już z wnioskiem do Agencji Patentowej Stanów Zjednoczonych w tej sprawie. Bardziej niż wyświetlanie reklam martwi jednak zupełnie inny szczegół opracowanego przez producenta systemu – przechwytywanie prywatnych danych.
Nasz Ford pozna nas lepiej, niż byśmy chcieli?
Fakt, że w przyszłości nie będziemy jedynie my, kierowcy samochód i droga jest niewątpliwie nieuchronne. Na razie patent pozwalający na przesyłanie nam całkowicie spersonalizowanych reklam stworzył Ford, ale nie jest wykluczone, że inni producenci zapragną tego samego. Na czym polega działanie tego systemu?
Agencja Patentowa Stanów Zjednoczonych otrzymała wniosek od firmy Ford, który ujawnia nie tylko prezentację reklam podczas jazdy, ale co gorsza, przechwytywanie wielu informacji o nas samych. Na przykład o naszych rozmowach, w celu przesyłania nam całkowicie spersonalizowanych reklam.
Nasz samochód zbierałby dane o miejscu docelowym, naszych nawykach jazdy i naszych wyszukiwaniach. Wszystko po to, aby wyświetlać nam reklamy całkowicie dopasowane do naszych potrzeb i zainteresowań. Dla tysięcy marek na świecie to doskonały system i chętnych do znalezienia się na wizytówkach w Fordzie nie będzie brakowało.
System Forda jest na tyle zaawansowany, że jest w stanie zbierać informacje głosowe z naszych rozmów i naszych pasażerów. Reklamowe komunikaty w systemie multimedialnym pojawią się nie tylko w formie akustycznej, ale i graficznej, ale tylko w ściśle określonych momentach. W związku z tym nie będą rozpraszać kierowcy i tym samym zagrażać ruchowi.
Reklama w Fordzie to kwestia najbliższej przyszłości?
Fakt, Ford jest dopiero na etapie uzyskania patentu do wdrożenia tego systemu. To nawet nie oznacza, że na pewno pojawi się on w nadchodzących samochodach. Ford jednak robi coś, czego nie spróbowała żadna marka i chce mieć przewagę nad rywalami, uzyskując właśność intelektualną tego pomysłu. Biorąc jednak pod uwagę, że żyjemy w świecie, gdzie reklama stanowi nieodzowny element naszego życia, czy tego chcemy, czy nie, to ciężko wątpić to, że kiedyś taki system nie stanie się rzeczywistością.
Cyfryzacja w samochodach poszła daleko naprzód. Robimy w samochodach zakupy, aktualizujemy zdalnie ich oprogramowanie, więc dlaczego nie mielibyśmy oglądać reklam np. ulubionych restauracji na wyświetlaczach?
Ford w USA skorzysta z możliwości, jakie oferuje tamtejsze prawo. Unia Europejska bierze pod uwagę ograniczenie tego typu prezentacji. Ponadto Euro NCAP stara się wymusić na producentach ograniczenia formatów dotykowych i wielkich wyświetlaczy. W związku z tym, na razie nie musimy się martwić, dokonując zakupu nowego Forda, że będzie nas nagabywał reklamami. Będziemy jednak śledzić, czy uda się to zrobić producentowi w USA. Niewątpliwie system zdolny do integracji nowych interakcji z pojazdem jest ważną innowacją, nawet jeśli nie wszystkim może się podobać.