Tesla jest za skomplikowana
Niektóre stany USA wprowadziły skrócony czas ważności prawa jazdy dla osób, które stają się rezydentami danego stanu. Dotyczy to osób, które tymczasowo przebywają, pracują lub uczą się w tym stanie. Minimalny okres ważności prawa jazdy wynosi wówczas 90 dni (stan Illinois) lub 30 dni (Floryda).
Historia, jaką opisał portal Teslaratti , jest niewiarygodna. 38-letni naukowiec przeprowadził się ze Wschodniego Wybrzeża, do pracy na Uniwersytecie Kalifornijskim. W związku z tym musiał się ubiegać o ponowne wydanie prawa jazdy.
Mężczyzna był doświadczonym kierowcą, więc nie spodziewał się problemów z uzyskaniem prawa jazdy.
Rodzinna Tesla Model 3 posłużyła kierowcy jako samochód egzaminacyjny. Jak się okazało, to był duży błąd, bo egzamin oblał aż 3 razy.
Elon Musk przesadził z technologią?
Słoneczna Kalifornia jest sercem amerykańskiej transformacji pojazdów elektrycznych. Fremont jest domem Tesli i tam Elon Musk produkuje m.in. Model 3 i Model Y. Pomimo tego, że Tesla jest tam bardzo popularna, to nie cieszy się uznaniem wśród egzaminatorów DMV.
Pierwsze podejście do egzaminu na prawo jazdy zakończyło nie niepowodzeniem, co zaskoczyło właściciela Tesli Model 3. Powód był zaskakujący. Kierowca usłyszał, że nie zdał, ponieważ Tesla miała niewłaściwe ustawienia. Samochód wg egzaminatora powinien być ustawiony w trybie „Chill mode” a układ sterowania samochodem powinien mieć ustawienia „Comfort”.
Kolejna próba, tym razem już z właściwymi ustawieniami również nie zakończyła się uzyskaniem potrzebnego dokumentu. Egzaminator DMV poinformował właściciela Tesli, że nie udało mu się z powodu „automatycznego włączenia” Modelu 3. Wyjaśniając dalej, egzaminator stwierdził, że czuł hamulce, nawet gdy fizycznie pedał hamulca nie był wciskany.
Cierpliwość kierowcy poddano próbie, bo jak wiadomo hamowanie rekuperacyjne, to cecha powszechna wśród pojazdów elektrycznych. Nie jest również w żaden sposób połączona z automatycznymi funkcjami Modelu 3. Po rozmowach z egzaminatorami kierowca Tesli zdecydował się na propozycję zdania egzaminu w samochodzie z manualną skrzynią biegów.
Tego rodzina się nie spodziewała, ale w końcu udało im się zdobyć Toyotę Camry z wypożyczalni samochodów. Niestety biuro DMV biuro LA odrzuciło Camry, ponieważ nie był jego właścicielem.
Ostatecznie właściciel Tesli został dopuszczony do trzeciego egzaminu, wypożyczonym samochodem biura LA DMV. Kierowca zapłacił za tę możliwość 140 USD, czyli o 40 USD więcej niż za Camry, którą kierowca wcześniej wynajął. Na nieszczęście dla mężczyzny ponownie otrzymał ocenę niedostateczną, pomimo że egzaminator DMV przyznał, że wydaje się mieć duże doświadczenie w prowadzeniu samochodów.
Chcesz zdać na prawo jazdy? Nigdy nie wybieraj elektryka
Cała historia jest zaskakująca, biorąc pod uwagę, że w pierwszych dwóch testach to cechy, jakie posiada Tesla Model 3, spowodowały, że egzaminator oblał właściciela samochodu.
Biuro Spraw Publicznych CA DMV potwierdziło, że nie ma zasad, które uniemożliwiałyby klientom zdanie egzaminu na prawo jazdy Teslą. Urząd dodał, że pracuje nad zapewnieniem, aby egzaminatorzy rozumieli funkcje i ich wpływ na prowadzenie pojazdu.
Biorąc to pod uwagę, agencja poradziła, aby kierowcy, którzy chcą zdać egzamin na prawo jazdy w Tesli, najpierw porozmawiali na ten temat z menedżerem, aby uniknąć problemów. Wychodzi na to, że Elon Musk przesadził z technologią w swoich samochodach.
W Polsce na razie pojedyncze szkoły oferują kurs prawa jazdy elektrykiem. W przyszłości egzamin na prawo jazdy samochodem elektrycznym, może generować inny problem.
Auta elektryczne w większości nie posiadają tradycyjnej skrzyni biegów. W związku z tym, każdy kierowca, który zda egzamin na prawo jazdy samochodem elektrycznym, nie może prowadzić samochodu z manualną skrzynią biegów.