Nocą we wtorek, siedem lub osiem pojazdów Tesli spłonęło w pożarze. Magnus Köhlin, lider akcji ratunkowej, powiedział, że trudno mu uwierzyć, że pożar wybuchł samoistnie. Poza tym nie byłby to pierwszy przypadek, gdy pojazdy Tesli w Malmo były celem podpalaczy.
Czy ktoś celował w Teslę?
Alarm o pożarze pod siedzibą Tesli w Jägersro w Malmö pojawił się wkrótce po pierwszej w nocy. W sumie w pracach gaśniczych uczestniczyli pracownicy trzech jednostek. Początkowo istniało ryzyko rozprzestrzenienia się pożaru na sam budynek. Ratownicy musieli również bardzo uważać, aby nie wdychać niebezpiecznego dymu.
Zgłoszono poważne szkody w wyniku pożaru. Nikt nie został ranny
Według danych służb ratowniczych samochody płonęły w kilku różnych miejscach. W związku z tym, że pożar miał miejsce na obszarze 300-400 metrów kwadratowych, policja bada możliwość podpalenia.
Co ciekawe, siedziba Tesli w Malmo, spłonęła również w 2017 r. Wtedy podpalenie nie było brane pod uwagę, bo pożar wybuchł wewnątrz budynku. Czyżby po Malmo grasował gang nienawidzący Tesli ?